Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny poinformował w poniedziałek, że władze więzienne utrudniają mu kontakty z adwokatem. Funkcjonariusze przerywają widzenia z adwokatem, co jest „niezgodne z prawem i demonstracyjne” – oświadczył Nawalny.
Teraz gdy przychodzi do mnie adwokat, to zostaje wpuszczony, ale wkrótce do pokoju, gdzie rozmawiamy przez szybę, przychodzi funkcjonariusz kolonii karnej. Oznajmia, że spotkanie z adwokatem „narusza porządek dzienny” i przerywa je. Zaprowadzają mnie z powrotem do baraku
— głosi komentarz opublikowany na Instagramie Nawalnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mordują Nawalnego. „Kreml chce, by Nawalny cierpiał, by gnił”. To jest ekipa zdolna do wszystkiego. Absolutnie do wszystkiego
Opozycjonista oświadczył, że jest to próba „zablokowania” go, związana z jego projektem o nazwie „inteligentne głosowanie”. Przypomniał, że „całymi dniami” agituje swych zwolenników, by szli na wybory parlamentarne i oddali głos zgodnie ze strategią „inteligentnego głosowania”. Wyraził przekonanie, że Kreml boi się tej strategii.
Wybory do Dumy Państwowej
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nawalny udzielił wywiadu z więzienia: Strażnicy nie biją więźniów, ale zmuszają ich do oglądania telewizji pięć razy dziennie
Wybory do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, odbędą się w najbliższą niedzielę, a poprzedzi je od 17 września głosowanie przedterminowe. Serwis „inteligentnego głosowania” został przed wyborami zablokowany. Regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor, zażądał od amerykańskich gigantów internetowych, by uniemożliwiły dostęp do serwisów „inteligentnego głosowania”.
„Inteligentne głosowanie” to strategia polegająca na oddaniu głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników Nawalnego będzie miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie w wyborach reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja.
mly/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS