Była 66. minuta meczu, gdy Thomas Mueller dośrodkował piłkę w pole karne Bayeru. Leon Goretzka uchylił się przed piłką, która trafiła idealnie na głowę Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik strzałem tuż przy słupku nie dał żadnych szans na interwencję bramkarzowi gospodarzy, podwyższając prowadzenie mistrzów Niemiec do 4:1. Dla Roberta Lewandowskiego była to już 30. bramka w obecnym sezonie Bundesligi, a 44. biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, w których występował w tym sezonie Bayern Monachium. Polak tym samym wyrównał swój osobisty rekord goli strzelonych w jednym sezonie ligowym, a także ustanowił nowy rekord bramek strzelonych we wszystkich rozgrywkach. Ale to nie wszystko.
Lewandowski dołączył do legend
Wcześniej barierę 400 bramek w klubowej karierze przekroczyło zaledwie trzech aktywnych zawodników. Polak dołączył do zacnego grona. Byli to: Leo Messi (627 goli), Cristiano Ronaldo (626) i Zlatan Ibrahimović (460).
Bayern jest liderem Bundesligi. Po 30 kolejkach mistrzowie Niemiec mają już strzelonych 90 goli. Jeśli utrzymają takie tempo zdobywania bramek, poprawią własny rekord z sezonu 1971/1972, gdy strzelili łącznie 101 goli.
Jednak trudne zadanie czeka Bawarczyków w najbliższej kolejce, gdy zmierzą się z Borussią Moenchengladbach. Ze względu na nadmiar żółtych kartek nie wystąpią Robert Lewandowski i Thomas Mueller – najlepszy strzelec i asystent zespołu.
Przeczytaj też:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS