A A+ A++

Wygrana w dramatycznych okolicznościach z Rubinem Kazań otworzyła przed Rakowem Częstochowa niesłychaną szansę awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji. Na papierze wydaje się, że Rubin był znacznie silniejszą drużyną niż najbliższy rywal KAA Gent. Klub z Gandawy zakończył ostatnie rozgrywki ligi belgijskiej na 7. miejscu i dopiero w barażach wywalczył przepustkę do europejskich pucharów.

W obecnych rozgrywkach KAA Gent także nie zachwyca, po czterech kolejkach ma na koncie tylko 4 punkty i zajmuje 12. lokatę. Dopiero w ostatnią niedzielę rywale Rakowa odnieśli wreszcie ligową wygraną, pokonując 2:0 KV Mechelen po golach Michaela Ngadeu-Ngadjui oraz Nurio Fortuny. Walkę o awans do fazy grupowej Belgowie, tak jak Raków, zaczęli od 2. rundy eliminacyjnej. Najpierw wyeliminowali norweską Valerengę, a następnie okazali się lepsi od RSF Ryga. O ile losy 2. rundy Gent rozstrzygnął już w pierwszym meczu, wygrywając 4:0, o tyle walka do decydującej fazy eliminacji rozstrzygnęła się dopiero w spotkaniu rewanżowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTenis. Łukasz Kubot i Marcelo Melo odpadli już na starcie turnieju ATP w Cincinnati
Następny artykułMioduski odpowiada na atak Koźmińskiego. “Porozmawiamy sobie”