A A+ A++

archaiks

Taksówkarzom dużo bardziej pomogłaby zmiana podejścia do taryfy, aby cena za przejazd była określana na podstawie rzeczywistej najkrótszej albo najszybszej drogi, w oparciu o GPS i mapę. Klient, podaje adres i już wie ile zapłaci. Niech to będzie 15 zł za rozpoczęcie podróży + 5 zł za każdy rozpoczęty kilometr, ale bez ekstra opłat za stanie na światłach. Jeżeli postój, to uzgodniony z klientem, gdy faktycznie kurs nie został ukończony. Google Mapę ma każdy i może łatwo zweryfikować. Tutaj najwięcej pomoże prosty cennik, aby żadna ze stron (taksówkarz, pasażer) nie czuły się poszkodowane.

już oceniałe(a)ś

2609

P…K…P… Radni doprowadzą do tego, że powróci proceder montowania tzw. “dopałów”, bowiem NIE DA SIĘ!!! utrzymać rodziny przy obecnych stawkach. I nie chodzi mi tylko o brak pieniędzy na normalne życie. Już od kilku lat, żeby zapewnić poziom życia wyższy niż biedowanie, taksówkarze pracują po 12-14 (a często o wiecej) godzin dziennie, tracąc życie rodzinne, a często i rodziny. Patologiczne wpuszczenie na rynek ubera czy bolta spowodowało nadmiar przewoźników stosujących dumpingowe (pozornie) ceny. Pytanie do ministra infrastruktury: czy Uber zrealizował swoje obietnice postawienia w Polsce fabryki rowerów elektrycznych? Pamiętam te konferencję prasową sprzed lat, kiedy zadowolony z siebie minister to gwarantował w zamian za wpuszczenie na rynek ubera.

już oceniałe(a)ś

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChojnice. Przerwane przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS odpowiedział słuchaczowi
Następny artykułTarnobrzeg: Opłaty za śmieci pójdą w górę? Konsorcjum FCC zamierza wystąpić o podwyżkę