Obecnie Rada Miejska w Nysie debatuje wciąż online. Z jednej strony jest to niesamowita wygoda, bowiem kolokwialnie mówiąc można pracować z domu w kapciach, a z drugiej strony ciężko się naradzić i czasem wypracować wspólne stanowisko. Do tego dochodzą problemy techniczne.
Na samym początku pandemii nyscy rajcy obradowali w trybie mieszanym. Część z nich zasiadała w sali obrad, a pozostali radni w innych pomieszczeniach Urzędu Miejskiego. Kiedy liczba zakażeń wzrosła, wówczas zapadła decyzja o pełnym przejściu na tryb zdalny. Część samorządów w Polsce stara się wrócić do “normalności” i organizują sesje w dużych salach z zachowaniem wszystkich norm bezpieczeństwa. Czy nasi rajcy wrócą do sali obrad przy ulicy Kolejowej?
Ja nie mam na tyle odwagi cywilnej, aby zmusić radnych, burmistrzów czy naczelników oraz potrzebnych pracowników, którzy są niezbędni na sali obrad. Każdy radny ma swoje środowisko pracy, rodziny, a także swój wiek. Dziś możemy w pełni bezpiecznie obradować, a niezbędne działania w tym zakresie poczyniliśmy już w zeszłej kadencji.
Paweł Nakonieczny, Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie
Przed świętami zorganizowano tradycyjne obrady w sejmiku wojewódzkim i później okazało się, że jeden z radnych był chory w związku z czym pozostali radni mieli zepsute święta – dodaje Paweł Nakonieczny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS