Joanna Rokicka, Dziennik.pl: Wiele osób cierpi na problemy z psychiką. Skąd się one zazwyczaj biorą?
Joanna Nawrocka:Nie używałabym słowa “problemy’” w odniesieniu do zdrowia psychicznego. Zdecydowanie lepszym sformułowaniem są trudności psychiczne. Używanie tego terminu może pomagać w walce ze stygmatyzacją i nie ma aż tak negatywnego wydźwięku jak w przypadku słowa “problemy”.
Trudności psychiczne są też szerszym pojęciem. Obejmują na przykład: kłopoty ze snem, niepokój, trudności w zarządzaniu emocjami, chroniczny stres, bycie w szkodliwym i przemocowym związku, przeżywanie kryzysu (np. żałoby, rozwodu). Trudności psychiczne niekoniecznie dotyczą konkretnej jednostki diagnostycznej.
Można wskazać kilka czynników, które mogą wpływać na naszą kondycję psychiczną. Wśród nich są predyspozycje genetyczne, czy wychowanie i relacja z opiekunami w dzieciństwie. Jednak duże znaczenie mają przede wszystkim zmiany cywilizacyjne i coraz szybsze tempo życia. Ludzie częściej zaniedbują sfery takie jak higiena snu, zbilansowana i odżywcza dieta, bliskie relacje, aktywność fizyczna, czas na odpoczynek i zainteresowania. Są to niezbędne podstawy dbania o swój dobrostan.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS