Przyjechali z Warszawy i omal nie zginęli. Spłonął domek letniskowy

Późnym wieczorem strażacy z Ostrowa Wielkopolskiego oraz okolicznych jednostek OSP walczyli z pożarem domu w gminie Odolanów. Z żywiołem walczyli kilka godzin. Na szczęście nikt nie został ranny, ale straty materialne są ogromne, a sześcioosobowa rodzina straciła dach nad głową. Przedstawiciele gminy zapewnili poszkodowanej rodzinie lokal zastępczy.

Do pożaru doszło w osadzie Grochowiska w gminie Odolanów. Na miejscu łącznie pracowało 36 strażaków zarówno z państwowej i ochotniczej straży pożarnej. – Na miejsce przyjechało także pogotowie energetyczne i policja. Na szczęście nikomu nic się nie stało, rodzina zdążyła opuścić budynek przed przybyciem służb. Nasze działania trwały blisko trzy godziny. Po ugaszeniu ognia przeszukaliśmy budynek i przystąpiliśmy do rozbiórki. Pogorzelcom zapewniono schronienie. Na miejscu był także zespół zarządzania kryzysowego z Gminy Odolanów – poinformował kpt. Tomasz Chmielecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Ostrowie Wielkopolskim.

Straty oszacowano na 100 tysięcy złotych. Strażakom udało się uratować mienie o wartości blisko 150 tysięcy złotych. Budynek nie nadaje się do ponownego zamieszkania. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Szczegóły w tej sprawie ustala policja.

Portal wlkp24.info ustalił, że spłonął domek letniskowy, w którym wypoczywała sześcioosobowa rodzina z Warszawy.