A A+ A++

Okazuje się, że któregoś dnia o czwartej rano saturacja spadła mu do 93. Barciś wiedział, że w takiej sytuacji miał czym prędzej zadzwonić do przyjaciela, by ten wezwał karetkę. – Ale ponieważ był środek nocy, to nie miałem sumienia go budzić – mówił aktor.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoncert WORLD MUSIC: WOLSKI!
Następny artykułKino nie wystawia Łatwych cenzurek