A A+ A++

Ustawa covidowa

Już trzeci tydzień na opublikowanie czeka uchwalona w trybie pilnym przez Sejm ustawa, zawierająca między innymi spóźnione o ponad pół roku jasne przepisy, pozwalające m.in. na wprowadzenie powszechnego nakazu noszenia maseczek i przyznająca dodatki medykom, stykającym się z chorymi na Covid-19. Choć jej uchwalenie było tak pilne, że nawet czas potrzebny na jej przeczytanie uznawany był przez marszałka Terleckiego za obstrukcję – po uchwaleniu Sejm przez blisko tydzień nie przesyłał tekstu ustawy do podpisu prezydenta. Kiedy zaś ten ustawę podpisał – publikację zablokował premier, bo to on odpowiada za druk ustaw.

Zasady ogłaszania aktów normatywnych są oczywiste; jest to obowiązkowe i ma następować niezwłocznie. Blokując publikację premier narusza też art. 7 konstytucji, mówiący, że “Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”. Premier nie ma podstaw do wstrzymywania czynności technicznej, jaką jest publikacja uchwalonej przez parlament i podpisanej przez prezydenta ustawy. Robiąc to działa poza granicami prawa. Czyli bezprawnie.

To że robi to, żeby naprawić błąd, jaki popełniło w głosowaniu 20 posłów PiS (w tym 5 członków jego własnego gabinetu), którzy głosowali przeciwko stanowisku rządu – jest tylko groteskowym podkreśleniem nieodpowiedzialności działań, podejmowanych wokół jednej z najpilniejszych ustaw.

Ściema z wyrokiem TK

Od 22 października, a więc już czwarty tydzień na opublikowanie czeka wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Odpowiadający za jego obowiązkowe i niezwłoczne wydrukowanie premier świadomie zwleka, mimo że nawet podległe mu Rządowe Centrum Legislacji jako najpóźniejszą datę publikacji dawno już wskazał 2 listopada. Ten termin minął prawie dwa tygodnie temu.

Pytany o powody zwłoki rzecznik rządu próbował wyjaśniać, że “w tej chwili nam jest potrzebny spokój społeczny wokół tych tematów, dyskusja i etyków, i prawników, i lekarzy w jaki sposób uregulować kwestię po wyroku Trybunału Konstytucyjnego”. To oczywista kpina zarówno z Trybunału, jak z konstytucji, która stwierdza jasno, że orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą, są ostateczne i “podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu”. O czasie na dyskusje o tym, jak rozwiązać problem, stworzony przez wyrok – żadne przepisy nie wspominają.

Oświadczenie pana rzecznika, że do opublikowania wyroku “potrzebne jest przede wszystkim uzasadnienie do wyroku” to zaś kompletna bzdura. Żaden z publikowanych wyroków TK nie jest publikowany z uzasadnieniem, a rząd kilkukrotnie już pokazał, że potrafi wydrukować dowolny akt prawny w ciągu kilku godzin.

Podważenie ustroju RP

Premier, któremu ustawodawca powierzył wykonanie technicznej czynności ogłaszania aktów, których autorami są m.in. prezydent, Sejm, Senat i Trybunał Konstytucyjny, wybierany jest przez sejmową większość. Jego mandat do podejmowania decyzji jest znacznie słabszy niż pochodzący z wyborów powszechnych mandat prezydenta, czy Sejmu i Senatu. Jego rzekome “prawo” do wstrzymywania wykonania podjętych przez nie decyzji jest absolutnie sprzeczne nie tylko z prawem stanowionym, ale nawet ze zwykłą logiką.

Może to prowadzić do zablokowania dowolnej decyzji dowolnego organu tylko dlatego, że nie podoba się ona premierowi. Pójście tym tropem prowadziłoby do sytuacji, w której także szef rządu mniejszościowego, mimo braku większości w Sejmie, mógłby zablokować działanie całego państwa.

Premier RP od kilku tygodni podważa podstawowe zasady ustroju Rzeczypospolitej, uzurpując sobie prawo do oceniania kiedy, a zapewne też czy w ogóle wejdą w życie decyzje, podejmowane przez prezydenta, parlament albo Trybunał Konstytucyjny.

Wszyscy to obserwujemy, nie zawsze zdając sobie sprawę ze znaczenia tego faktu.

Warto stwierdzić wprost, że takie działanie ma cechy przewrotu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne remonty dróg
Następny artykułHokeiści z Jastrzębia lepsi od Comarch Cracovii