– To decyzja, która zaognia konflikt na linii środowisko-MEN. Ministrem edukacji powinien być człowiek otwarty na dialog. Postawienie na czele MEN wojującego ideologa nie przyniesie pozytywnych efektów, a ćwiczyliśmy to, kiedy ministrem był wyrazisty Roman Giertych – tak nominację Przemysława Czarnka na szefa MEN skomentował dla Interii Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego “Forum-Oświata”.
Przemysław Czarnek zostanie nowym ministrem edukacji po połączeniu tego resortu z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dziś zmiany w rządzie ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
– Moim zdaniem to nie jest dobra decyzja. Obym się mylił, ale raczej uniemożliwi prowadzenie dialogu, bo już na starcie obarczona jest konfliktem. Myślę o kontrowersyjnych wypowiedziach pana Czarnka w kontekście postaw światopoglądowych. Oceniamy to jako świadome zaostrzenie kursu – mówi Interii Sławomir Wittkowicz.
Zdaniem szefa Wolnego Związku Zawodowego “Forum-Oświata” dymisja Dariusza Piontkowskiego związana jest głównie z chęcią przyspieszenia zmian dotyczących postaw światopoglądowych, które mogą przekuć się w wyraźny zysk polityczny.
– To jasny sygnał z Nowogrodzkiej. Może to w ich mniemaniu walka o rząd dusz. Wystarczy spojrzeć, na kogo głosowali młodzi. Widać to było przy wyborach prezydenckich. Gra na ostry konflikt będzie pozwalała pokazywać układ biało-czarny. Moim zdaniem nie jest to właściwe podejście – ocenia Wittkowicz.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki powiedział dziś w Sejmie, że “trzeba teraz reformę programową pchnąć w edukacji po dobrze wykonanej i przeprowadzonej reformie organizacyjnej”.
– Podstawa programowa? Moim zdaniem postawią nacisk na kwestie wychowawczo-ideologiczne. Wątpię, by postawili na radykalne zmiany w podstawie programowej – dodaje Wittkowicz.
– Moim zdaniem ta nominacja jest błędem – puentuje.
Łukasz Szpyrka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS