Informację o sporządzeniu aktu oskarżenia, który trafił do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, potwierdziła dziennikarzom TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Jak podała stacja, teraz politykowi PiS może grozić nawet 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że chodzi o incydent, do którego doszło w domu polityka podczas sylwestrowej imprezy w nocy z 31 grudnia 2018 r. na 1 stycznia 2019 r. Na policję miała wówczas zadzwonić żona polityka, która poinformowała, że jej mąż zranił nożem jednego z gości, którzy przebywali w ich mieszkaniu. Powodem miały być sprawy osobiste. Czarnecki miał jednak tłumaczyć, że gość zranił się samemu. Taką hipotezę badała policja, jednak zgromadzone dowody, jak podaje TVN24, wykluczyły ten przebieg zdarzeń.
– Potwierdzam, że w moim domu interweniowała policja, którą sam wezwałem. W sylwestrowy wieczór byliśmy we trójkę. Ja, moja żona i nasz znajomy, chrzestny córki. Mężczyzna według mojej wiedzy rozciął sobie dłoń. Podobno mnie za to obwinia, ale to nieprawda, gdyż nawet nie byłem bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Nic więcej nie mam do dodania – tłumaczył się wtedy Czarnecki w rozmowie z Onetem.
Przemysław Czarnecki jest synem znanego polityka PiS, obecnie europosła, Ryszarda Czarneckiego. On sam od 2011 roku jest posłem PiS. W styczniu 2020 roku, w związku z toczącym się śledztwem, zrzekł się immunitetu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS