Już jutro wieczorem gliwickie Akademiczki czeka trudne derbowe spotkanie, w którym na wyjeździe zmierzą się z beniaminkiem I Ligi Kobiet – Galerią Jurajska Częstochowianka. Aby jak najlepiej przygotować się do sobotniego starcia trener Wojciech Czapla postanowił rozegrać towarzyski mecz z liderem II Ligi grupy 4 – Asotrą MKS MOS Płomień Sosnowiec, z którym mierzył się także w przedsezonowych przygotowaniach.
Zespół z Sosnowca od początku bardzo dobrze radzi sobie w ligowych rozgrywkach. Płomień w dwunastu rozegranych meczach odniósł dwanaście zwycięstw i z 35 “oczkami” na koncie jest liderem grupy 4. Nad drugim w tabeli zespołem z Lublina ma aż dziesięć punktów przewagi.
Przed wczorajszym sparingiem trenerzy obu drużyn umówili się, że bez względu na wynik zespoły rozegrają cztery sety. W trzech pierwszych na parkiecie działo się dużo i obydwa zespoły toczyły zaciętą walkę pełną widowiskowych obron i efektownych ataków. Mimo, że AZS w każdym z setów wychodził na kilkupunktowe prowadzenie gospodynie za każdym razem odrabiały straty i przechylały w końcówkach szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W efekcie sosnowiczanki wygrały odpowiednio do 23, 25 i 24. W czwartej partii inicjatywa od początku należała do miejscowych, które konsekwentnie powiększały swoją przewagę i wygrały ostatecznie do 16, a całe spotkanie 4:0. Niezadowolenia z wyniku meczu i gry swojego zespoły nie krył szkoleniowiec gliwiczanek.
Asotra MKS MOS Płomień Sosnowiec – KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 4:0 (25:23, 27:25, 26:24, 25:16)
Płomień: Błasiak, Sawaniewicz, Krusiewicz, Flakus, Bodzęta, Bąkowska oraz Wysocka (libero), Bartyzel (libero), Łebek, Trojnar
AZS: Woźniczka, Skiba, Pelc, Michalak, Wystel, Trojan oraz Bohdanowicz (libero), Elko (libero), Ciesielczyk, Nudha, Chrzan, Wałek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS