A A+ A++

Uczą się, malują, ćwiczą, wyjeżdżają na wycieczki – ale przede wszystkim – są razem. Działający w Wiśniowej klub seniora, w którym spędzają czas mieszkańcy gminy powyżej 60-tego roku życia obchodzi pierwszy rok swojego istnienia. – Tu jest odskocznia od nudy. Wcześniej było tylko kręcenie się po domu – przyznają członkowie klubu.

Miejsce spotkań dla seniorów mieści się w budynku po dawnej szkole w Wiśniowej. Budynek został gruntownie odnowiony na potrzeby adaptacji dla klubu. Po przekroczeniu progu głównych drzwi, na głównym hallu witają nas malunki z kwiatami, czy pejzażami. Zresztą, cały klub seniora udekorowany jest różnymi obrazami, makramami, bibułowymi kwiatami i innymi ozdobami.

– Wszystko co się tu mieści, to rękodzieło uczestników. Jak się tu „wprowadziliśmy” ściany były puste – przekonuje Anna Cieśla, kierownik klubu Senior Plus w Wiśniowej.

Mają komplet

Wprowadzili się rok temu. Dokładnie 18 stycznia 2021 roku. Wtedy to klub rozpoczął swoją oficjalną działalność.

– Otwarcie klubu nastąpiło w okresie pandemii, gdzie wszystkie działania są ograniczone i utrudnione. Działaliśmy więc w małych grupkach, po 5-7 osób. Byliśmy podzieleni, w mniejszym, gronie. Zresztą, na początku było nas kilkoro – wspomina Cieśla.

Teraz gminny klub seniora liczy 15 uczestników. Taka jest bowiem maksymalna ilość osób mogących uczestniczyć w zajęciach, zapisana w zasadach rządowego projektu, z którego finansowany jest ośrodek. Jak dodaje kierowniczka klubu, 5 innych mieszkańców znajduje się na liście rezerwowej. Mogą oni przyjść do dawnej szkoły i brać udział w przygotowanych tam zajęciach, jeśli w danym dniu, do klubu nie zajrzy senior widniejący na liście podstawowej.

Jednego dnia ćwiczą, drugiego siedzą przed komputerem…

A co robi się w klubie seniora? Jak tłumaczy Anna Cieśla, placówka działa od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7:30 do 15:30.

– Część państwa dojeżdża tutaj transportem zorganizowanym przez gminę. Część, która mieszka niedaleko dochodzi na nogach sama. Zajęcia z reguły zaczynają się przed 9, kończą około 12-13. To zależy od tego jaki jest ich rodzaj – tłumaczy kierowniczka.

Przygotowywane wówczas aktywności dla seniorów są różne. Co jakiś czas, członkowie klubu biorą udział w sesjach fizjoterapeutycznych. Odnowiona szkoła w Wiśniowej ma specjalnie przygotowaną do tych celów salę, gdzie można ćwiczyć. Trenuje się zresztą nie tylko ciało.

– Mamy ćwiczenia pamięci. Dla nas jest to bardzo dobre. Pani kierownik przygotowuje nam tu też różne krzyżówki i łamigłówki – wymienia jedna z członkiń klubu, pani Krystyna Charchut z Olchowej.

Z kolei mieszkająca w Iwierzycach pani Maria Sowińska wspomina, że w ciągu ostatniego roku, seniorzy z ośrodka w Wiśniowej uczestniczyli m.in. w zajęciach z muzyki. Była także wizyta dietetyk, czy przyjazd uczennic z technikum w Trzcianie, które zafundowały paniom nowe fryzury.

– Mieliśmy też kurs komputerowy. Przed chwilą zapisaliśmy się na drugi etap. To dużo nam dało, nauczyliśmy się takich podstaw obsługi komputera – cieszy się mieszkanka Iwierzyc.

W tej chwili, w zajęciach klubu seniora w Wiśniowej uczestniczą osoby w wieku od 62 do 90 lat. W trakcie zajęć w byłej szkole, mieszkańcy rozwiązują np. łamigłówki, które wspomagają pamięć i funkcjonowanie mózgu.

no i wystawiają sztuki

Jednak aktywność seniorów z klubu nie ogranicza się tylko do samych zajęć w dawnej szkole. Anna Cieśla chwali się, że przez ostatni rok, członkowie placówki wybrali się też na szereg wycieczek. Kierowniczka wymienia tutaj choćby wizytę w fabryce bombek w Nowej Dębie, Odrzykoń, Baranów Sandomierski, czy też wyjazdy do kina i teatru. Klub angażuje się także w lokalne życie społeczne. Seniorzy wystawili np. przedstawienia dla dzieci.

– Przygotowaliśmy też widowisko bożonarodzeniowe. Powstało dzięki Stanisławie i Franciszkowi Gnacek. Pan Franciszek napisał zresztą do tego scenariusz – mówi Anna Cieśla. Dodaje, że widowisko bożonarodzeniowe seniorzy przedstawiali 4 stycznia, podczas imprezy dla Kół Gospodyń Wiejskich. Był też plan, aby członkowie klubu zaprezentowali się 23 stycznia przed szerszą publicznością. Niestety, ze względu na wzrost zakażeń koronawirusem widowisko trzeba było odwołać.

Wyrwać się z samotności

Same zajęcia, spektakle, czy wyjazdy, to jednak otoczka tego co stanowi istotę istnienia klubu takiego jak ten w Wiśniowej. Placówka ma bowiem przede wszystkim dawać osobom starszym szansę na kontakt z innym człowiekiem i wyrwanie się z szarej codzienności. Która nierzadko wiązała się także i z samotnością.

– No bo co? Siedzieć w domu, czekać i patrzeć w okno? Dzieci się już rozeszły, poszły do pracy. A tu jest wielka odskocznia od tej nudy. Wcześniej pozostawało kręcenie się po domu – zauważa pani Genowefa Mucha z Wiśniowej.

O tym, że dzięki przynależności do klubu seniora po prostu się nie nudzą, mówią także inni członkowie ośrodka.

– On naprawdę dał nam dużo, bo to jest taka odskocznia od dnia codziennego. I to, że jesteśmy z jednej gminy, znamy się bliżej, czy dalej, też jest dobre. Bo jest wymiana zdań, poglądów – mówi Maria Sowińska.

Mieszkanka Iwierzyc przekonuje, że członkowie klubu traktują się teraz jak rodzina. Tym bardziej, że jak zauważa kierowniczka, duże grono seniorów to już osoby samotne, które straciły współmałżonka.

– Większa połowa tutejszych osób to takie, które mieszkają same, bez nikogo w domu. To jest dodatkowy plus, że mogą sobie tutaj przyjść, spędzić czas – mówi Anna Cieśla.

Seniorzy chcą być aktywni

Czego seniorzy z klubu z Wiśniowej życzą sobie na następny rok działalności placówki? Oprócz oczywistych życzeń zdrowia, członkowie klubu pragną również, by rozwijał się on w takim tempie jak przez ostanie 12 miesięcy.

– Pomysłów mamy naprawdę dużo. Czasami jest ich tyle, że boję się, żeby nie zabrakło czasem kalendarza. Czekamy aż zelży nieco pandemia i żebyśmy mogli nieco więcej działać. Bo dajemy radę. Są osoby prężne, chętne do bycia aktywnym. Powinniśmy to więc wykorzystywać, a nie zaprzepaszczać – przekonuje kierowniczka klubu.

Mimo że do klubu seniora w Wiśniowej uczestniczy już 15 osób przewidzianych w projekcie finansowania instytucji, to nadal jest możliwość zgłoszenia się do bycia członkiem ośrodka. Można to zrobić w ośrodku pomocy społecznej w Iwierzycach.




Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJeździectwo w województwie pomorskim wciąż się rozwija
Następny artykułKonkurs: Gorący filmowy luty w kinach Helios! – Kto chce bilety na dowolny seans?