A A+ A++

Zwłoki mężczyzny znalazł w wigilijny poranek jego znajomy w mieszkaniu w miejscowości Brenna pod Lesznem. Aresztowano już 36-latka, który przyznał się do morderstwa.

Mężczyźni byli sąsiadami. Spotkali się 23 grudnia w mieszkaniu 39-latka, który później zginął. W trakcie alkoholowej biesiady młodszy z mężczyzn poprosił gospodarza o pożyczkę.

– Ten odmówił. Podejrzany zdenerwował się i poszedł do domu, wziął maczetę, wrócił do sąsiada i go zaatakował – mówi o złożonych przez podejrzanego zeznaniach prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Zwłoki 39-latka znalazł następnego dnia rano inny z mieszkańców kamienicy. Wezwał policję, która od razu wytypowała podejrzanego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSłuchawki od Apple – czy warto je kupić?
Następny artykułMa kształt gitary, a laserowe struny sięgają nieba. Zobacz hotel dla fanów muzyki rozrywkowej