A A+ A++

Koniec patowej sytuacji w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Miasto zaakceptowało stawki za wozokilometr, jakie zaproponowało nowe szefostwo Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.

MZK w Bydgoszczy obsługuje 30 linii dziennych, sześć nocnych oraz 13 międzygminnych na zasadzie umowy powierzenia, bez przetargu. Ten był rozpisany na dziewięć lat na 11 pozostałych tras autobusowych. Wygrał go Mobilis, przebijając konkurencję wyjątkowo niską ceną, na którą – co ujawniliśmy TUTAJ – wpłynęło m.in. kupno nowych mercedesów za gotówkę, co nie jest zwykłą praktyką.

Na bazie stawki za wozokilometr dla prywatnego przewoźnika była negocjowana umowa z MZK na lata 2023-31. Ratusz początkowo proponował 10 proc. więcej, miejska spółka życzyła sobie 21,3 proc. W końcu prezydent Rafał Bruski postawił sprawę jasno – albo przyjmie ostatnią ofertę ratusza, albo dostanie tyle, ile chce przez dwa lata, a później zostanie ogłoszony przetarg.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWażna zmiana w polskiej siatkówce
Następny artykułWypadek w gospodarstwie rolnym. Uratują mu nogi?