A A+ A++


Prokuratura Rejonowa w Kaliszu zna już wyniki sekcji zwłok 27-letniego Piotra M., którego zakrwawionego i nieprzytomnego znaleziono na jednej z ławek na kaliskich Plantach. Młody kaliszanin zmarł po przewiezieniu do szpitala. Patomorfolog oraz biegły sądowy wykluczyli udział osób trzecich. Do analizy wysłano także krew denata.


Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w poniedziałek, 26 lipca około godziny 23.30. To właśnie wtedy na jednej z ławek przy pomniku Książki na kaliskich Plantach znaleziono  zakrwawionego młodego mężczyznę. Poszkodowany zajął się Zespół Ratownictwa Medycznego z podstacji przy ul. Toruńskiej. Medycy po udzieleniu pomocy mężczyźnie przekazali go na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.

Jak się okazało, stan zdrowia 27-letniego kaliszanina nagle się pogorszył. Lekarze nie byli już w stanie mu pomóc. Nad ranem mężczyzna zmarł.

  • W obrazie sekcyjnym 27-letniego mężczyzny nie ujawniono obrażeń ciała, mogących świadczyć o udziale osób trzecich. Dalsze zalecenia prokuratury polegają na analizie próbek krwi wysłanych do badań na zawartość alkoholu oraz innych środków odurzających. Na wyniki trzeba będzie poczekać około czterech tygodniinformuje portal Kalisz24 INFO prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Wszystko wskazuje na to, że zgon 27-letniego mężczyzny nastąpił w wyniku pogorszenia się jego stanu zdrowia, trybu oraz stylu życia i nadużywania alkoholu. O jego trudnych losach opowiedziała nam jego siostra.

  • Brat po śmierci mamy trafił do placówki w Nowym Sączu. Tam też ukończył szkołę. Po wyjściu z placówki wpadł niestety w złe towarzystwo, gdzie zaczął nadużywać alkoholu. Nie dał sobie pomóc, nie chciał od nikogo żadnej pomocy – nawet ode mnie, bo stwierdził, że mam dzieci a on jest dorosły i chciał poradzić sobie z tym problemem sam. Od tego czasu stał się osobą bezdomną. Spał w bramach kamienic, na ulicy, na ławkach. Wspólnie z tatą wyjechali do Niemiec do pracy. Po powrocie odsunął się dosłownie od wszystkich. Był osobą spokojną, z nikim nie miał żadnych zatargów nie lubił bijatyk, sam każdemu pomagał jak ktoś go o jakąkolwiek pomoc poprosił.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“A ta żartu nie rozumie”. Celebryci pokłócili się o szczepionki przeciw COVID-19
Następny artykułNietrzeźwi rowerzyści złapani w gminie Babice