A A+ A++

Rozporządzenie w sprawie kolejności szczepień, które ukazało się dopiero w ostatnich dniach, wskazuje, kto ma być szczepiony na etapie 0 oraz na etapie 1.

Etap 0 nie budzi zastrzeżeń. Tu w pierwszej kolejności wymienieni są pracownicy szpitali i poradni, „których praca pozostaje w bezpośrednim związku z leczeniem”. Dobrze, że to doprecyzowano, bo tu i ówdzie słychać było o szpitalach, których dyrektorzy, przed lekarzami, postanowili szczepić dostawców. Do etapu 0 dopisano też rodziców wcześniaków, pozostałych pracowników szpitali, farmaceutów, nauczycieli akademickich i studentów, którzy mają kontakt z chorymi. 

Pracownicy służb to z założenia zdrowe osoby

Etap 1 budzi już natomiast oburzenie. Oczywiste jest szczepienie na tym etapie pacjentów zakładów opiekuńczych, hospicjów, pensjonariuszy domów pomocy społecznej, a potem – kolejno – osób powyżej osiemdziesiątki, siedemdziesiątki i sześćdziesiątki oraz nauczycieli. Nie sposób jednak zrozumieć, dlaczego zaraz po nich mają być żołnierze, policjanci, strażacy, celnicy, SOK-iści, straż graniczna, a potem funkcjonariusze ABW, Agencji Wywiadu, CBA, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, ratownicy górscy i wodni. W poprzedniej wersji mieli być ponoć jeszcze strażnicy miejscy, ale teraz musieli ustąpić prokuratorom. 

To oburzające, bo w większości chodzi o stosunkowo młode i z założenia zdrowe osoby, dla których zakażenie wirusem wiąże się z relatywnie niskim ryzykiem. A na pewno niższym niż dla chorych przewlekle – często bardzo ciężko – osób przed sześćdziesiątką, które mają być szczepione dopiero na etapie 2. 

Każdy chce być dobry dla swoich

Owszem, dla pilotów odrzutowców czy wyspecjalizowanych wojskowych nurków, których jest garstka, zachorowanie na COVID-19 oznacza koniec kariery, a dla państwa zmarnowane dziesiątki milionów na ich szkolenie. Mają znaczenie dla obronności, więc powinni zostać na etapie 1. Ale pozostali? Niby dlaczego mają być szczepieni prokuratorzy, a nie sędziowie i adwokaci? Dlaczego przed chorymi mają być agenci wywiadu? 

Żaden kraj poza Cyprem nie wpisał mundurowych na listę priorytetowo szczepionych. Nie można tego wytłumaczyć inaczej jak naciskami. Minister sprawiedliwości chce być dobry dla swoich prokuratorów, szef MSWiA – dla policjantów. Każdy ciągnie w swoją stronę, nie patrząc na potrzeby innych. To też działanie przez znajomości, tylko na innym poziomie. I niewiele się różni od szczepienia poza kolejnością na WUM, które z takim zapałem potępia rząd PiS. To jeszcze jeden dowód jego obłudy. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziś rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan
Następny artykułBiałystok. Przed Sądem Okręgowym będą wspierać prześladowanych niezależnych sędziów