A A+ A++

Od początku mojej aktywności naukowej prezentowałem i nadal popieram pogląd o prymacie naszej konstytucji nad wszelkimi umowami międzynarodowymi – powiedział w środę w Senacie kandydat na Rzecznika Marcin Wiącek. Zapewnił też, że w Biurze RPO otworzy szeroko drzwi osobom potrzebującym pomocy prawnej.

CZYTAJ TAKŻE:

— Rozpoczęło się posiedzenie Senatu. Będzie głosowanie ws. wyboru RPO. Czy prof. Wiącek uzyska poparcie większości senatorów?

— Zaskoczenie! Terlecki: „Złożyliśmy podpisy pod naszą kandydaturą na RPO”… To ten sam kandydat, którego zgłasza PSL

Senat zajmuje się w środę wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich. W debacie nad kandydaturą wybranego przez Sejm prof. Marcina Wiącka senatorowie zadają prawnikowi pytania.

Podczas przemówienia w Senacie Wiącek podkreślił, że nie należy i nigdy nie należał do żadnej partii politycznej. Zaznaczył też, że ważne jest dla niego doprecyzowanie i rozwijanie kierunków działania RPO, aby skuteczniej wspierały osoby z uzasadnionym poczuciem wykluczenia, wynikającym np. z niepełnosprawności, nieporadności, kryzysu bezdomności, osobistych przekonań.

Zapewniam, że w Biurze RPO otworzę szeroko drzwi osobom potrzebującym rady, wsparcia czy działań procesowych

— dodał.

Wiącek o prymacie konstytucji nad umowami międzynarodowymi

Kandydat podkreślił, że docenia i będzie kontynuował wysiłki, jakie były podejmowane przez ostatnich 30 lat zmierzające do wprowadzenia Polski do grona w tolerancyjnych i świadomych społeczeństw o najwyższej kulturze prawnej.

Jednocześnie stanowczo odradzam, a jako Rzecznik sprzeciwiałbym się temu, aby w ramach sporu politycznego szafować takimi wartościami jak skuteczność objęcia obywateli RP mechanizmami ochrony prawnej wynikającymi z praw międzynarodowego w tym z traktatów konstytuujących UE. Podkreślam, że od początku mojej aktywności naukowej prezentowałem i nadal popieram pogląd o prymacie naszej konstytucji nad wszelkimi umowami międzynarodowymi

— wskazał Wiącek.

Dodał, że nadrzędność konstytucji akcentowana jest w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.

Jednakże nawet twardzi wyznawcy takiego stanowiska nie są upoważnieni do poszukiwania między polską ustawa zasadniczą a traktatami międzynarodowymi pozornych sprzeczności, których skutki usuwania mogą zagrozić stabilności systemu ochrony praw człowieka. Apeluję, aby poszczególne władze publiczne poszukiwały rozwiązań bieżących problemów prawnych i politycznych w duchu kompromisu i w poczuciu odpowiedzialności za długofalowe efekty swoich działań

— dodał.

Wiącek powiedział, że widzi też potrzebę wzmożenia działań RPO w obszarze urzeczywistnienia praw człowieka. W tej materii wymienił m.in. prawo do życia w czystym środowisku, prawo do pokojowego demonstrowania swoich poglądów, prawo do niezależnego i sprawnego rzetelnego sądu. prawo do ochrony zdrowia.

Działania moje jako RPO chciałbym oprzeć na trzech definiujących się filarach jakimi są godność, równość i dialog

— podkreślił Wiącek.

Możliwe jest stworzenie kompromisowego rozwiązania ws. wyroku TSUE”

Uważam, że możliwe jest stworzenie kompromisowego rozwiązania ws. wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE – powiedział w środę w Senacie prof. Marcin Wiącek. Zadeklarował, że po wyborze na RPO podjąłby się koordynowania prac nad wykonaniem tego orzeczenia.

Podczas senackiej debaty nad wyborem nowego RPO prof. Marcin Wiącek, wybrany na to stanowisko przez Sejm, był pytany o wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który w ubiegły czwartek orzekł o niezgodności z prawem unijnym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.

Ten wyrok wskazuje, że model odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, kontekst, w jakim ten model został wprowadzony i liczne inne okoliczności towarzyszące zmianie prawa w tym zakresie prowadzą do zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej

— odparł.

Jak mówił, minimalny standard niezawisłości sędziowskiej zakłada, że sędzia nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wydane orzeczenia.

I ten standard został uznany przez TSUE za zagrożony

— wskazał. Wyraził przy tym opinię, że wyrok TSUE adresowany jest przede wszystkim do ustawodawcy.

Jeśli chodzi o wykonanie tego orzeczenia to ja, jeśli byłaby taka wola ze strony uczestników życia publicznego, z zaszczytem podjąłbym się funkcji koordynowania pracy nad wykonaniem tego orzeczenia

— powiedział Wiącek.

Wiącek wyraził też przekonanie, że istnieje płaszczyzna porozumienia w tym zakresie.

Wierzę, że istnieje możliwość, aby wspólnie zasiąść do stołu i zastanowić się, jak dokonać korekty tej reformy w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Tak, aby z jednej strony zadośćuczynić intencjom twórców tej reformy, a z drugiej strony żeby wycofać się z pewnych regulacji, które są powodem, że TSUE wydał taki, a nie inny wyrok

— zaznaczył prawnik.

Jego zdaniem, „możliwe jest stworzenie kompromisowego rozwiązania”.

Zobowiązuję się do tego, że jeżeli zostanę RPO, to wystąpię z taką propozycją i z zaproszeniem do wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za kształt polskiego prawa i zainteresowanych kształtem polskiego prawa w tym zakresie do dyskusji

— dodał.

Prawnik powiedział też, że „dostrzega wątpliwości prawne dotyczące podstawy prawnej do powołania trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego”. Jak jednak dodał, „w polskim porządku prawnym istnieje domniemanie legalności prawa opublikowanego w Dzienniku Ustaw”.

W związku z tym moim zdaniem kwestionowanie ważności orzeczeń TK może zaburzyć pewność prawa

— powiedział.

W tym kontekście Wiącek przywołał orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce.

Ten wyrok jest co prawda nieprawomocny, natomiast ja jestem zdania, że przynajmniej do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy sędziowie TK, których ten wyrok dotyczy, powinni powstrzymać się od orzekania, zwłaszcza w sprawach skarg konstytucyjnym

— powiedział.

Wiącek zadeklarował też, że chciałby współpracować z dotychczasowymi zastępcami RPO.

Jeśli zostanę RPO, to stanę się członkiem zespołu. Mam nadzieję, że ten zespół mnie zaakceptuje. Chciałbym współpracować z ludźmi, którzy tworzą Biuro RPO. Również uwzględniając zastępców RPO

— powiedział RPO. Podkreślił, że ceni wieloletnie doświadczenie, działalność i wiedzę Stanisława Trociuka, Hanny Machińskiej i Macieja Taborowskiego.

Jeśli państwo będą życzyli sobie kontynuować współpracę ze mną jako rzecznikiem, to będę zaszczycony

— dodał.

Część senatorów pytała o sprawy światopoglądowe, m.in. o kwestie związane z tożsamością płciową.

Z punktu widzenia sytuacji prawnej istnieją takie zjawiska (…) jak transpłciowość czy niebinarność i z zasady ochrony godności człowieka wynika obwiązek godności każdego człowieka

— mówił Wiącek.

Moim zdaniem nie budzi wątpliwości to, że wolności i prawa osób transpłciowych czy niebinarnych powinny być chronione w najwyższym zakresie

— powiedział.

Zobowiązuję się do tego, że każdy człowiek, który czuje się pokrzywdzony przez państwo, który czuje, że jego wolności lub prawa zostały naruszone, uzyska adekwatną pomoc w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich

— podkreślił prof. Wiącek.

Powołanie RPO

Rzecznika powołuje Sejm za zgodą Senatu. Prawo zgłaszania kandydatów przysługuje marszałkowi Sejmu oraz grupie co najmniej 35 posłów. Kandydaturę Wiącka zgłosiły wspólnie klub PiS i kluby opozycyjne – PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewicy, a także koło Polska 2050 oraz Polskie Sprawy. Sejm wybrał go na nowego RPO na początku lipca.

Ustawowa kadencja RPO Adama Bodnara upłynęła we wrześniu ubiegłego roku. Z uwagi na brak wyboru jego następcy Bodnar pozostawał na stanowisku do zeszłego czwartku. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Przepis ten stracił moc obowiązującą 15 lipca.

tkwl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIle wydajemy na letnie urlopy?
Następny artykułTerroryzował wieś w gminie Oleśnica – już jest za kratkami