A A+ A++

W listopadzie podczas kontroli wykryto usterkę konstrukcji dachu. Stadion PGE Narodowy zamknięto na przeszło miesiąc. Po zamontowaniu bypassu odciążającego i zabezpieczającego wadliwy element obiekt został otwarty 16 grudnia. Mogą z niego korzystać grupy odwiedzające i pracownicy biur. Udostępniono też loże i sale konferencyjne. Pozostała część stadionu jest nieczynna, w tym trybuny oraz płyta główna. Brakuje odpowiedniej opinii od projektanta i nie wiadomo, kiedy ona będzie.

Zobacz wideo
Zakopane upada. Szokujące ceny, stragan na straganie

Narodowy nie jest w pełni otwarty

Niemiecka firma SBP ze Stuttgartu odpowiada za projekt dachu PGE Narodowego. To z nią konsultowano wszelkie kwestie odnośnie naprawy po wykryciu usterki w listopadzie. Aby obiekt był w pełni dostępny dla osób odwiedzających i pracowników, wymagana jest wiążąca opinia od Niemców. Operator stadionu nie dostał jej do dzisiaj i nie wie, kiedy otrzyma stosownie dokumenty.

W związku z tym nie jest pewne, czy marcowy mecz eliminacji Euro 2024 między Polską a Albanią odbędzie się na PGE Narodowym. Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) jeszcze nie zaplanował miejsca rozegrania spotkań kadry w tym roku. Czeka na opinię niemieckiego projektanta i liczy, że przyjdzie ona na tyle szybko, by zaplanować przynajmniej najbliższy mecz na Narodowym. Mimo to musi mieć plan awaryjny, bo nie można wiecznie czekać z zajęciem terminu meczu (27 marca). 

Świątek aż łapała się za głowę. Głosy o najtrudniejszym losowaniu były prawdziwe

– Zależy nam ta tym, aby grać na Narodowym – powiedział Interii rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Co ciekawa, informacja o meczu widnieje na stronie internetowej PGE Narodowego. “Wszystkie eliminacyjne mecze domowe nasza reprezentacja rozegra na największym stadionie w Polsce – PGE Narodowym” – czytamy.

Cezary Kulesza (po lewej) i Adam MałyszMałysz doradza Kuleszy ws. selekcjonera: Mam nosa. To będzie strzał w ’10’

Krótko po wykryciu usterki sami operatorzy nie byli w stanie wyznaczyć terminu, kiedy będzie można znów w pełni korzystać ze Stadionu Narodowego. – Na ten moment ciężko wyrokować. Najpierw musimy wszystko zabezpieczyć, potem będziemy rozmawiać, kiedy stadion będzie mógł wrócić do użyteczności. Za dużo jest czynników i za dużo jest hipotez — mówił “Przeglądowi Sportowemu” w listopadzie prezes Włodzimierz Dola.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa szkołę w Wieliczce przewróciło się ramię dźwigu. Jedna osoba ranna
Następny artykułBp Nitkiewicz: wojna na Ukrainie sprawiła, że kwestia ekumenizmu stała się paląca