A A+ A++

Dziki to problem ogólnopolski. Całe watahy spacerują po osiedlach, parkach, a nawet plażach. – Niestety wczasowicze uznają to za wielką atrakcję. Podchodzą do dzików, głaszczą je. Nawet z dziećmi. Apelujemy, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Nie wiemy, jak zwierzę może zareagować – zwraca uwagę Olga Roszak-Pezała, burmistrz Mielna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułORKIESTRA NIE MA GDZIE ĆWICZYĆ?
Następny artykułPrace idą zgodnie z planem