A A+ A++

W mieszkaniu miał być desperat, grożący popełnieniem samobójstwa. Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, z mieszkania nie dochodziły żadne odgłosy. Nikt nie odpowiadał na wezwania ratowników.

– Drzwi były zamknięte, nasi ratownicy byli więc zmuszeni wyciąć szlifierką kątową zawiasy – mówi starszy kapitan Michał Kuśmirowski z Komendy Powiatowej PSP.

Strażacy weszli do środka, ale w mieszkaniu nikogo nie było.

– Dalszymi czynnościami zajęła się policja. Nasze wozy wróciły do bazy po około trzydziestu minutach – dodał strażak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadni murem za drzewami w Murckach. Apelują do leśników
Następny artykułHeroiczna akcja strażaków na Młynie Wodnym. Uratowali bobra [FILM Z AKCJI]