Prezydent ocenił, że połączenie w jednym ministerstwie dwóch działów: edukacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego, nakłada dużą odpowiedzialność na szefa resortu, ale i daje możliwość lepszej koordynacji dwóch części procesu edukacyjnego.
ZOBACZ: Czarnek zostanie ministrem edukacji i nauki. “Wszystko, co zrobię, będzie bazować na prawie”
– To zadanie bardzo trudne, bo dzisiaj cały czas w polskim systemie edukacji jest bardzo wiele takich treści, co do których polskie rodziny mają ogromne wątpliwości, czy chciałyby, żeby w ten sposób, takimi treściami były edukowane ich dzieci – powiedział Duda.
Podkreślił, że jego intencją jest, by “rodzice mieli realny wpływ na te decyzje, które są podejmowane – jakie treści programowe i inne są przekazywane dzieciom na terenie szkoły, a przed którymi rodzice mają prawo swoje dzieci bronić”. Prezydent wyraził nadzieję, że minister Czarnek “będzie w swojej służbie” zwracał na to uwagę.
Przypominał również, że w parlamencie jest projekt ustawy, który dotyczy – jak mówił – “wzmocnienia konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”. To prezydencki projekt nowelizacji prawa oświatowego, zgodnie z którym działalność wszelkich organizacji i stowarzyszeń na terenie szkoły będzie wymagać zgody rodziców.
“Musi zostać zachowana autonomia uczelni”
Andrzej Duda stwierdził, że nie tylko programy w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych wymagają “głębokiego przepracowania”, ale także funkcjonowanie uczelni wyższych. – Na przestrzeni ostatnich lat osoby próbujące osiągnąć wyższe stopnie w rozwoju naukowym, sformalizować to, są w sposób brutalny atakowane za to, że nie mają światopoglądu, który jest politycznie poprawny, czyli liberalno-lewicowego – powiedział Duda.
Podkreślał zarazem rolę wolności przekonań i uprawiania nauki na uczelniach wyższych. – Mogą być różne poglądy i nie jest tak, że na polskich uczelniach mogą występować i może być głoszony wyłącznie profil liberalno-lewicowy, powinny istnieć tam różne poglądy i te poglądy powinny się ścierać ze sobą” – mówił prezydent.
– Prosiłbym przede wszystkim, żeby na polskich uczelniach została zapewniona prawdziwa wolność badań naukowych – musi zostać zachowana niezależność, samodzielność uczelni, musi zostać zachowana autonomia uczelni, ale autonomia nie może polegać na samowładztwie, gdzie niszczeni są ludzie – dodał. Prezydent oświadczył, że w Polsce nie ma “poglądu powszechnie obowiązującego”, a naukę charakteryzował jako ścieranie się różnych punktów widzenia.
“Przede wszystkim bezpieczeństwo uczniów i pracujących w oświacie”
Przemysław Czarnek zapewnił, że jest “wdzięczny panu premierowi za to, że obdarzył mnie zaufaniem i skierował wniosek do pana prezydenta o powołanie mnie na urząd ministra edukacji i nauki”.
– Panu prezydentowi jestem wdzięczny za to, że ten akt powołania został dzisiaj dokonany. Jestem wdzięczy również panu prezydentowi za to przemówienie, które towarzyszyło powołaniu, bardzo treściwe i programowe można powiedzieć, takie, które wyznacza nowemu ministrowi edukacji i nauki również te obszary, które są w szczególnym zainteresowaniu głowy państwa – powiedział Czarnek w nagraniu opublikowanym na Twitterze.
Powitanie w gmachu MEN nowego Ministra Edukacji i Nauki @CzarnekP pic.twitter.com/zgdV3RFw54
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) October 19, 2020
Minister edukacji i nauki wskazał, że jest teraz czas szczególny, rzeczywistość, która jest i na którą trzeba reagować.
– Przede wszystkim bezpieczeństwo uczniów, bezpieczeństwo nauczycieli i bezpieczeństwo wszystkich osób pracujących w oświacie. To jest przedmiot głównej troski kierownictwa Ministerstwa Edukacji i Nauki – powiedział. Dodał, że troska dotyczy też studentów, profesorów i całej kadry, która pracuje na uniwersytetach.
Mówiąc o celach, które będą na bieżąco realizowane w resorcie, podkreślił wagę rozwoju polskiej nauki i edukacji, “wykorzystanie całego potencjału, który jest i który nie jest jeszcze do końca uwolniony w polskiej oświacie i polskim szkolnictwie wyższym”.
Wcześniej, w innym wpisie na Twitterze, Czarnek podziękował za liczne gratulacje i deklaracje współpracy, ale także za przekazywane uwagi i obawy”. Oświadczył, że “absolutnym priorytetem od pierwszych godzin w ministerstwie jest organizacja pracy szkół i uczelni w dobie walki z koronawirusem”.
Rozpoczynam pracę jako minister edukacji i nauki. Dziękuję za liczne gratulacje i deklaracje współpracy, ale także za przekazywane uwagi i obawy. Absolutnym priorytetem od pierwszych godzin w ministerstwie jest organizacja pracy szkół i uczelni w dobie walki z koronawirusem. https://t.co/0w2C8aCRBU
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) October 19, 2020
Termin powołania ministra został przesunięty
Pierwotnie Czarnek miał odebrać nominację, podobnie jak pozostali nowi ministrowie, 5 października, jednak wcześniej tego dnia poinformował, że ma dodatni wynik testu na obecność koronawirusa.
ZOBACZ: Przemysław Czarnek zakażony koronawirusem
Powołanie ministrów zostało wtedy przesunięte na 6 października, nominacje odebrali wówczas wszyscy nowi członkowie rządu z wyjątkiem Czarnka, który ministrem edukacji i nauki został w poniedziałek po zakończeniu procedury związanej z zakażeniem koronawirusem, które przeszedł.
Przed rekonstrukcją rządu funkcjonowały dwa odrębne ministerstwa: edukacji, którym kierował Dariusz Piontkowski oraz nauki i szkolnictwa wyższego, którym kierował Wojciech Murdzek.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
ms/wka/ PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS