A A+ A++

Rośnie grono samorządowców, którzy sprzeciwiają się forsowanemu na siłę przez Prawo i Sprawiedliwość terminowi wyborów prezydenckich. Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy, uważa, że epidemia koronawirusa uniemożliwia przeprowadzenie wyborów 10 maja bez narażenia życia i zdrowia obywateli.

Prezydent Tadeusz Krzakowski napisał na Facebooku: “Najważniejsze jest dla mnie zdrowie legniczan, dlatego, jako prezydent miasta i jednocześnie członek zarządu Związku Miast Polskich w pełni popieram stanowisko naszego gremium, wzywające rząd RP do prawnego usankcjonowania wprowadzonych rozwiązań poprzez ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Solidaryzuję się z wnioskami wielu miast o wstrzymanie niemożliwych do realizacji przygotowań do wyborów powszechnych, wyznaczonych na dzień 10 maja br. Uważamy, że epidemia koronawirusa uniemożliwia to. Jesteśmy przekonani, że wybory powinny być zorganizowane w atmosferze spokoju i poczucia bezpieczeństwa obywateli. A więc wtedy, gdy epidemia zostanie całkowicie opanowana.”

Po wprowadzonych 28 marca zmianach w Kodeksie wyborczym liczni samorządowcy w oficjalnych oświadczeniach informują, że nie będzie możliwe przeprowadzenie powszechnych wyborów Prezydenta RP 10 maja br. Na Dolnym Śląsku zrobili to już m.in. prezydenci Wrocławia, Jeleniej Góry, burmistrz Polkowic.

“Jesteśmy przekonani, że (…) pełne uzasadnienie w przepisach prawa, nakazujących władzom publicznym dbałość o zdrowie i życie obywateli, będzie miała każda decyzja wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, dotycząca niewykonania w stanie epidemii czynności przygotowawczych do wyborów, podyktowana odpowiedzialnością zarówno za swoich podwładnych jak i innych osób” – czytamy w Uzasadnieniu do Stanowiska Zarządu ZMP z dnia 29 marca 2020.

Zarząd Związku skierował do rządu apel o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej na terenie całego kraju, co umożliwiłoby wszystkim zorganizowane działanie, zamiast obecnego stanu niepewności i chaosu organizacyjnego (nierównomierne i nieadekwatne działanie organów administracji państwowej w różnych częściach kraju, w analogicznych sytuacjach).

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki grozi samorządowcom, że jeśli będą torpedować przygotowania do wyborów prezydenckich, zostaną zastąpieni komisarzami wyborczymi.

Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa, proponuje samorządowcom inną taktykę. Mówi: – Jestem pewien, że wyborów 10 maja nie będzie. Moim zdaniem to kwestia czasu, kiedy ta decyzja zostanie ogłoszona przez rządzących. Całe to zamieszanie odwraca naszą uwagę od epidemii i zabiera energię tak potrzebną do walki z wirusem. A dziś powinniśmy WSZYSCY skupić się na walce o zdrowie i życie naszych mieszkańców. Polityka na bok! Namawiam WSZYTKICH do współpracy. Dziś wykonujemy procedury zgodnie z kalendarzem wyborczym, by z czystym sumieniem poinformować Komisarza Wyborczego, że przeprowadzenie wyborów nie jest po prostu możliwe. Uważam, że ten problem będzie w wielu samorządach. Mam ogromne obawy czy będą chętni do pracy w komisjach, a pracowników do tego zmuszać nie będę. Nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwa ani głosującym ani komisjom. To wystarczający powód.

Źródło: Facebook.pl/ www.miasta.pl

FOT. URZĄD MIASTA W LEGNICY

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja Urzędu Statystycznego
Następny artykułDruga liga się ogranicza [ Olimpia ]