A A+ A++

To pożegnanie człowieka, którego życie było wzorcowym życiem człowieka. Człowieka niezwykle porządnego, człowieka niezwykle rzetelnego, człowieka niezwykle ludzkiego. Życzliwego ludziom. Człowieka dobrego, a zarazem szlachetnego w wielu tego słowa znaczeniach” – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych. Franciszka Pieczki.

CZYTAJ TAKŻE:

— Ostatnie pożegnanie Franciszka Pieczki. Aktor spocznie na cmentarz w Aleksandrowie. „Mistrz zawodu, pełen skromności i życzliwości”

— Nie żyje Franciszek Pieczka – jeden z najwybitniejszych polskich aktorów filmowych i teatralnych! Miał 94 lata

— Poruszające wspomnienia artystów o Franciszku Pieczce. Emilian Kamiński: Był kochany, ponieważ miał w sobie ciepło i mądrość

Nietuzinkowa postać

Szanowni, przybyli goście, bo można śmiało powiedzieć, że wspaniały i wielki człowiek, którego żegnamy dzisiaj tutaj, w Falenicy – który kilka dni temu przeszedł, jak mówimy my ludzie wierzący, do lepszego życia – powitałby wszystkich, jako gości, nie jako żałobników po 94 latach swojego długiego życia. Pięknego i niezwykłego życia

— zwrócił się do uczestników uroczystości pogrzebowych Andrzej Duda.

Życia, które z całą pewnością powiedzieć można miało dwa oblicza. Jakże różne od siebie, a zarazem jakże pokazujące, kim był. Jak bardzo nietuzinkową postacią był

— podkreślił.

Prezydent przypomniał, że „z jednej strony (…) 126 ról aktorskich, 126 postaci, które zagrał w swoim życiu zawodowym”.

A z drugiej strony tylko jedna postać, która zagrał w życiu. Tylko jeden kochający od wczesnej młodości do ostatniej chwili swojego życia mąż, ojciec córki i syna, dziadek, przyjaciel, zwykły człowiek

— powiedział.

Praca, pobożność, pokora – jak powiedział przed chwilą ekscelencja ksiądz biskup. Jakże to bardzo śląskie. Trudno sobie chyba w ogóle w Polsce do dziś wyobrazić rzeczywiście poważny film o Śląsku i śląskości bez obecności w nim Franciszka Pieczki – tego właśnie człowieka, tego właśnie aktora

— podkreślił Andrzej Duda.

Wielka postać polskiej sceny

A jednocześnie – popatrzcie państwo – trzy najwyższe polskie odznaczenia – tutaj na tych poduszkach orderowych przy jego trumnie na pożegnanie. Nadane przez różnych prezydentów Rzeczypospolitej

— mówił.

Trzy najwyższe (…) – to się nie zdarza i to nie jest przypadek

— zaznaczył.

To nie tylko pożegnanie wielkiego aktora, to nie tylko pożegnanie wielkiej postaci polskiej sceny teatralnej i filmowej, przez dziesięciolecia, od lat 50.

—- wyjaśnił.

To także pożegnanie człowieka, którego życie, z całą pewnością można powiedzieć, było wzorcowym życiem człowieka. Człowieka niezwykle porządnego, człowieka niezwykle rzetelnego, człowieka niezwykle ludzkiego. Życzliwego ludziom. Człowieka dobrego, a zarazem szlachetnego w wielu tego słowa znaczeniach

— podkreślił prezydent Andrzej Duda.

Nie wiem, czy jest w naszym kraju jakiś widz znający Franciszka Pieczkę tylko i wyłącznie, jako postać sceniczną, filmową, który mógłby pod jego adresem podnieść choć jeden zarzut. Myślę, że nie

— zaznaczył prezydent.

Jak wskazał Andrzej Duda, „przede wszystkim cieszył się niezwykłą sympatią i szacunkiem jako aktor, człowiek, Ślązak, Polak”.

Był ceniony i ogromnie lubiany właściwie za wszystkie swoje role, aż do samego końca, do niezwykle sympatycznych występów aktorskich jako nestor wioski Wilkowyje w „Ranczu”

— podkreślił.

To wielki zapis historii polskiego kina, polskiej sceny zaczynając od pierwszych kroków na deskach teatru w Jeleniej Górze, potem przez dziesięć lat w Krakowie w Teatrze Ludowym, wreszcie sceny warszawskie

— przypomniał prezydent.

Wzór do naśladowania

Niezwykłe, a zarazem zwykłe życie. Śmiało można powiedzieć, że był wzorcem do naśladowania dla tak wielu z nas

— podkreślił Andrzej Duda.

Z jednej strony wykonywany zawód w świetle jupiterów, światłach rampy, a z drugiej strony przywiązanie do tych wartości absolutnie podstawowych, najważniejszych, najszlachetniejszych oraz niezłomna wierność tym wartościom

— zaznaczył.

Zdaniem prezydenta życie Franciszka Pieczki jest „świadectwem wielkości – wielkości artysty, człowieka i obywatela”.

Chciałbym podziękować z jednej strony za jego piękne i niezwykle długie życie, za jego wkład w rozwój polskiego teatru i kina oraz wkład w rozwój sztuki scenicznej w szerokim tego słowa znaczeniu, ale z drugiej strony chcę mu podziękować także za przykład jego życia dla najbliższych i wszystkich tych, którzy bliżej go znali i się z nim stykali i dla których był z pewnością wzorcem

— wskazał Andrzej Duda.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodatek od spadków i darowizn – wyższa kwota wolna
Następny artykułTrwa nabór wniosków na dofinansowanie kosztów nauki