Premiera w teatrze. Klątwa Kennedych. Spektakl o nieszczęściach, jakie spotkały i spotykają tę amerykańską rodzinę

Premiera w teatrze. Eksperyment się nie powiódł 

Nie powiódł się, 23-letnia dziewczyna doznała trwałego upośledzenia umysłowego, miała też problemy z mówieniem i chodzeniem. Przez blisko 65 lat, do końca życia, przebywała w specjalnym zakładzie, w którym ojciec umieścił ją w tajemnicy nawet przed rodzeństwem w 1941 r.

Kielce 24.02.2021. Odsłonięcie instalacji-pomnika ofiar eksperymentów medycznych i społecznych na placu Wolności, poprzedzające prapremierę ‘Klątwy rodziny Kennedych’ w Teatrze im. S. Żeromskiego Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta

Od tego czasu w rodzinie Kenedych dochodzi do kolejnych tragedii, w latach 40. w wypadkach lotniczych zginęli brat i siostra Rosemary, w 1963 r. w zamachu zginął prezydent John F. Kennedy, pięć lat później śmiertelnie postrzelony został kolejny brat Robert, który miał kandydować na prezydenta.

Premiera w teatrze. Klątwa to pojęcie bardzo nieuchwytne

Różne nieszczęścia spotykały też Kennedych w następnych latach. Ostatnie w kwietniu 2020 r., kiedy to na skutek wywrócenia się kajaka utonęli wnuczka wspomnianego Roberta i jej syn.

Na konferencji prasowej dziennikarze zapytali Jolantę Janiczek, czy wierzy w klątwę Kennedych. – Klątwa to pojęcie bardzo nieuchwytne. Bardziej chodzi o jakąś energię wyprodukowaną przez nadmierne ambicje tej rodziny – odpowiadała.

ZOBACZ TAKŻE: Wygrał faworyt. Komisja wybrała nowego dyrektora WDK w Kielcach

Wiktor Rubin dodał, że zabieg, któremu poddano Rosemary, a następnie ukrywanie przez blisko 20 lat, w jakim jest stanie, może być źródłem pasma nieszczęśliwych wydarzeń.

Na sobotnią prapremierę „Klątwy rodziny Kennedych” w tymczasowej siedzibie Teatru im. Stefana Żeromskiego przy WDK (wejście od al. Legionów), a także niedzielne przedstawienie biletów już nie ma. Dostępne są na kolejne, 3-7 marca.