W polskiej policji jest obecnie 10 tysięcy polskich
wakatów – przekazał poseł Krzysztof Paszyk,
przewodniczący klubu parlamentarnego PSL-Trzecia Droga.
Zamieszki, do jakich
doszło 6 marca br. podczas
protestu rolników przed budynkiem parlamentu, a przede wszystkim reakcje funkcjonariuszy policji, były
głównym powodem złożenia przez opozycję wniosku o wotum nieufności wobec Marcina
Kierwińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości argumentowali
tę inicjatywę również aresztowaniem
Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
w Pałacu Prezydenckim, co według
nich mogło sprowadzić niebezpieczeństwo na prezydenta Andrzeja Dudę. Jednak w minioną środę Sejm większością głosów odrzucił propozycję
posłów PiS.
Policja do naprawy?
W programie “Fakt LIVE” Krzysztof Paszyk,
przewodniczący Klubu Parlamentarnego PSL-Trzecia Droga,
wypowiedział się na temat działań Marcina
Kierwińskiego.
– Nie widzę żadnych rys. Przed ministrem Kierwińskim wielkie
zadanie naprawy formacji, jaką jest polska policja. Mamy tam dzisiaj 10 tysięcy
wakatów. Dlaczego do tej sytuacji doszło? Ano policjanci
wstydzili się przez ostatnie 8 lat służyć w formacji, która była wysyłana
naprzeciwko strajkujących kobiet, policji, która była wykorzystywana jako
formacja polityczna — tłumaczył Paszyk.
Potrzebna restrukturyzacja i nowa polityka
płacowa?
Jak twierdzi poseł, sami funkcjonariusze mówili mu, że o tym,
że wstydem kończyły się udziały w akcjach, które były ręcznie sterowane przez
pisowskiego ministra spraw wewnętrznych i administracji.
– Dzisiaj potrzeba restrukturyzacji i nowej polityki
płacowej. Nie może tak być, jak w czasach PiS-u, że w prewencji lepiej się
zarabia niż w wydziałach kryminalnych, które tak naprawdę dbają o
bezpieczeństwo i ścigają najgroźniejszych przestępców — mówił w “Fakt LIVE” Krzysztof Paszyk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS