A A+ A++

Urządzają akcje typu: książka za worek śmieci, a nie panują nad porządkiem na co dzień – tak o pracy ZDZiT-u mówi jeden z mieszkańców Brzezin.

Pan Jerzy, który mieszka na olsztyńskich Brzezinach, powiadomił redakcję “Wyborczej Olsztyn” o problemie koszy na śmieci należących do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu. Według naszego czytelnika pracownicy ZDZiT nie opróżniają regularnie śmietników przy ul. Młynka i Towarnickiego. – Zwłaszcza przy drugiej z tych ulic, gdzie od maja kosz był opróżniony tylko raz – podkreśla pan Jerzy. – Śmierdzi z niego i jest przepełniony, więc śmieci wysypują się na trawnik – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzef austriackiego TK podważa działanie polskiego Trybunału
Następny artykułPróba odnalezienia życia pozaziemskiego w ciągu najbliższych 25 lat