A A+ A++

Zgłoszenie o tym, że w hali lodowiska przy ul. Piłsudskiego w Dębicy wybuchł pożar dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy odebrał o godz. 10:41.

W zgłoszeniu mowa była o dużym zadymieniu i ewakuacji ludzi obecnych w budynku. Za chwilę więc na miejsce pędzili strażacy z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych nr 1 i 2, w sumie 6 zastępów, a także policja.

– Jeżeli mamy zgłoszenie o pożarze takiego obiektu to automatycznie kierujemy odpowiednio duże siły – mówi bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Dębicy.

Na miejscu okazało się, że więcej niż ognia jest dymu i to mogło zagrażać przebywającym tam osobom.

Według Roberta Mazura, wicedyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dębicy, do którego należy obiekt, pożar wybuchł w damskiej łazience.

– Ktoś tam palił papierosa i wrzucił go do kosza na śmieci. Kosz się zaczął palić i od tego zajęła się guma, która jest tam wyłożona. Ona się nawet nie paliła, ale tliła. Stąd też tyle tego dymu – tłumaczy.

Na lodowisku było wtedy według niego około 100 osób z Rzeszowa i trochę łyżwiarzy z Dębicy. Nikomu nic się nie stało. Jednak strażacy po ugaszeniu ognia, dymu nie mogli skierować ani na halę lodowiska, ani basenu.

– Przepychali go korytarzami do wylotów wentylacji – mówi Robert Mazur.

W związku ze szkodami spowodowanymi przez pożar, łazienka i korytarz wymagają remontu, lodowisko, które miało być czynne do 1 kwietnia, dla osób indywidualnych zostaje zamknięte już dzisiaj.

– Treningi będą odbywać się normalnie, bo kluby szatnie mają po drugiej stronie – dodaje wicedyrektor.

Obecnie służby kończą już działania przy ul. Piłsudskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdził, czy sztuczna inteligencja przydaje się w górach. Nad taflę Morskiego Oka miał udać się… taksówką
Następny artykułDialog Wysokiego Szczebla dla Ukrainy