A A+ A++

Największa grupa energetyczna próbuje przekonać rząd do przeniesienia krajowych elektrowni węglowych do oddzielnej spółki.

Koncepcja forsowana przez zarząd Polskiej Grupy Energetycznej z grubsza wygląda tak: krajowe koncerny energetyczne miałyby przekazać swoje bloki spalające węgiel kamienny do jednej spółki. Wcześniej konieczne byłoby podpisanie porozumienia ze związkami zawodowymi i zapewnienie ich o stabilności miejsc pracy w nowym podmiocie.

Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Dla energetycznych firm byłoby to jak zrzucenie balastu – obecnie coraz trudniej jest im utrzymywać korzystne warunki finansowania inwestycji, nawet jeśli dotyczą one odnawialnych źródeł energii. Wszystko przez to, że aktywa węglowe stanowią istotny udział w ich wynikach finansowych. Natomiast skupienie elektrowni węglowych w spółce w pełni kontrolowanej przez państwo byłoby gwarancją utrzymana stabilności systemu i bezpieczeństwa energetycznego kraju.

– To nie jest nowy pomysł, ale PGE jako pierwsza głośno i odważnie o tym mówi. Rozwiązanie wydaje się sensowne, bo umożliwi nam dostęp do tańszego finansowania rozwoju grupy. Jednocześnie jesteśmy przeciwni siłowej transformacji sektora. Zasadniczą kwestią jest więc porozumienie ze stroną społeczną. Jeśli koncepcja uzyska aprobatę rządu, to podejmiemy dialog z pracownikami. Dziś ten pomysł zyskuje zrozumienie strony społecznej, ale oczywiście diabeł tkwi w szczegółach – wyjaśnia Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

tauron-wydobycie.pl

Spółka zyskała już sojusznika w postaci Tauronu. Władze katowickiej grupy w połowie maja pozytywnie wypowiadały się o tym pomyśle. – Co do zasady zgadzam się z koncepcją, by grupy energetyczne mogły coraz bardziej dostosować się do megatrendów i regulacji, w szczególności europejskiego Zielonego Ładu. Oznacza to z jednej strony inwestowanie w odnawialne źródła energii, a z drugiej: zmniejszanie posiadania takich aktywów jak bloki węglowe – stwierdził wówczas Filip Grzegorczyk, prezes Tauronu

W Ministerstwie Aktywów Państwowych trwają właśnie prace nad programem dla energetyki i osobnym dla spółek węglowych. W pierwszej kolejności poznamy plan dla wytwórców energii. Nieco później – do końca czerwca – resort przedstawi program dla górnictwa. Oba sektory poważnie ucierpiały na skutek pandemii koronawirusa, przykręcają moce, tną wydatki i przygotowują się na trudny czas.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy Sącz. Od 7 czerwca komunikacja miejska w niedziele i święta zostanie przywrócona
Następny artykułWydział komunikacji i transportu zamknięty 25 maja