A A+ A++

Francja, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania i Grecja podpisały 20 listopada list intencyjny inicjujący program Next Generation Rotorcraft. Jego celem jest opracowanie nowego średniego śmigłowca wielozadaniowego. Program jest realizowany w ramach inicjatywy ważnych projektów NATO (High Visibility Projects.

Harmonogram prac w ramach Next Generation Rotorcraft ma zostać dopiero ustalony, podobnie jak wymagania taktyczno-techniczne stawiane przed śmigłowcem. Można jednak przypuszczać, że maszyna ma wejść do służby w okresie 2035–2040, kiedy rozpocznie się wycofywanie obecnie używanych śmigłowców.

– Inwestując nasze zasoby i ukierunkowując nasze inicjatywy poprzez wielonarodową strukturę, dbamy o to, aby sojusznicy mieli do dyspozycji najlepsze dostępne zdolności, co pomaga zachować przewagę techniczną NATO – powiedział zastępca sekretarza generalnego sojuszu, Mircea Geoană.

Next Generation Rotorcraft jest po części odpowiedzią na amerykański program Future Vertical Lift, który ma wyłonić nową generację amerykańskich wiropłatów. Amerykanie mocno wyprzedzają konkurencję ze Starego Kontynentu – prowadzą już próby w locie śmigłowców Sikorsky-Boeing SB-1 Defiant i Bell V-280 Valor. Tym samym po roku 2030 mogą zdobyć istotną przewagę na rynku. Airbus i Leonardo muszą także liczyć się z chińskimi firmami, które wprawdzie koncentrują się na rynku krajowym, ale wkrótce mogą stać się groźnym rywalem. Na laurach nie spoczywają także Rosjanie, którzy rozpoczęli poważną restrukturyzację branży śmigłowcowej.

Poprzedni wspólny NATO-wski śmigłowiec – NH90 – wyprodukowano do tej pory w liczbie 427 egzemplarzy.
(Alan Wilson, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Nie znaczy to, że europejskie koncerny nic nie robią na polu nowoczesnych śmigłowców. Eurocopter opracował eksperymentalnego X³, z umieszczonymi na skrzydło-wspornikach dwoma śmigłami ciągnącymi i kadłubem zapożyczonym ze śmigłowca AS365 Dauphin. Do maszyny tej należy rekord prędkości dla śmigłowców, wynoszący 472 kilometry na godzinę.

Na bazie X³ powstała koncepcja szybkiego, niskokosztowego śmigłowca na rynek cywilny RACER (Rapid and Cost-Effective Rotorcraft, na ilustracji tytułowej). Od pierwowzoru różni się on między innymi zastosowaniem śmigieł pchających. Airbus chciał zaoferować zmodyfikowaną wersję RACER-a w konkursie FARA na nowy śmigłowiec zwiadowczy dla US Army. Ostatecznie w marcu tego roku US Army ogłosiła, że do następnego etapu programu FARA przechodzą Bell i Sikorsky.

Next Generation Rotorcraft jest najszerszym z przyszłościowych europejskich programów zbrojeniowych. Projekt myśliwca następnej generacji FCAS realizowany przez Niemcy, Francję i Hiszpanię ma być w najbliższym czasie zamknięty dla nowych uczestników. Nie wiadomo także, jak rozwinie się niemiecko-francuski program czołgu podstawowego MGCS. Zainteresowanie dołączeniem do niego wyraziły Włochy, ale w obliczu tarć między niemieckimi i francuskimi podmiotami Berlin i Paryż mogą być niechętne dołączaniu nowych partnerów.

Zobacz też: Korea Południowa zamawia K30 Biho

(nato.int, ukdefencejournal.org.uk)

Airbus Helicopters

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJan Seweryn NSZZ „Solidarność”: Żądamy gwarancji zatrudnienia dla wszystkich pracujących obecnie w MAN!
Następny artykułLewandowski w opałach! Szalona pogoń Haalanda. Tak wygląda klasyfikacja strzelców Bundesligi