A A+ A++

Tajemnicze zniknięcie Łukasza Kaczmarka może stanowić ogromny problem dla polskiej kadry. Czy atakujący dostanie powołanie? Mamy nowe informacje, w tym komentarz Nikoli Grbicia.

Arkadiusz Dudziak

Arkadiusz Dudziak


Materiały prasowe
/ FIVB
/ Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski i Bartosz Bednorz

Rok 2023 był w polskiej siatkówce rokiem Łukasza Kaczmarka. Z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle wygrał Ligę Mistrzów, ale sławę przyniosły mu kapitalne występy w reprezentacji.

Znakomicie zastąpił Bartosza Kurka, którego trapiły kontuzje. Najpierw w Gdańsku poprowadził reprezentację Polski do złota Ligi Narodów. Później brylował w mistrzostwach Europy, które także padły łupem Biało-Czerwonych.

Kaczmarek wydawał się pewniakiem do składu na igrzyska w Paryżu i tym, który może poprowadzić naszą reprezentację do pierwszego olimpijskiego medalu od pół wieku. Dlatego ostatnie wieści wydają się być mocno niepokojące.

ZOBACZ WIDEO: “Cudowna dziewczyna”. Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Łukasz Kaczmarek nie wziął udziału w żadnym z trzech ostatnich meczów Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Ba, nie było go nawet na ławce, ani z drużyną. Atakujący po prostu zniknął. Według źródeł “Faktu” zawodnik może nawet nie zagrać do końca sezonu ligowego.

Powodem nieobecności Łukasza Kaczmarka nie jest kontuzja. Jak udało nam się ustalić, przyczyną jego absencji najprawdopodobniej są sprawy prywatne.

Wszyscy, z którymi się kontaktowaliśmy, nie chcą otwarcie komentować sprawy. Jego nieobecność byłaby fatalną wieścią dla reprezentacji. Bartosz Kurek w ostatnim meczu w Japonii nie zagrał z powodu drobnego urazu. Z kolei Karol Butryn i Bartłomiej Bołądź, choć w lidze występują świetnie, to na arenie międzynarodowej mają zdecydowanie mniej doświadczenia. Czy gra Łukasza Kaczmarka w tym sezonie kadrowym jest zagrożona?

Udało nam się ustalić, że atakujący pozostaje w kontakcie z Nikolą Grbiciem, który wie o jego sytuacji. Serb nie chciał jednak skomentować tego czy Kaczmarek znajdzie się na liście powołanych.

– Nie będę mówił o tym, kto znajdzie się kadrze, aż do czasu ogłoszenia powołań. Nigdy tego nie robię, bo to byłoby nie fair – mówi nam Nikola Grbić.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poinformowała nas, że niedługo ma wydać komunikat dot. Łukasza Kaczmarka. Sam klub, który borykał się w tym sezonie z wieloma kontuzjami, znajduje się w trudnej sytuacji. Do absencji Kaczmarka dochodzi jeszcze kontuzja Aleksandra Śliwki, który dopiero wraca do zdrowia. Kaczmarka z kolei zastępuje Bartłomiej Kluth, który jak na razie radzi sobie w roli podstawowego atakującego bardzo dobrze.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Siatkówka może ponownie zagościć na PGE Narodowym

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKurs euro zszedł poniżej 4,30 zł. Frank najtańszy od 2022 roku
Następny artykułEkoBus w Pruszkowie – ekologiczna przygoda