A A+ A++

Euro NCAP, czyli niezależna organizacja badająca poziom bezpieczeństwa debiutujących na rynkach Starego Kontynentu aut, przeprowadziła testy zderzeniowe czterech pojazdów. Tym razem nie obyło się bez zgrzytu. Dwa z nich otrzymały zaledwie 2 na 5 gwiazdek. Ale czy taki wynik rzeczywiście nazwać można wpadką?

Przed serią testów zderzeniowych stanęły cztery nowe modele: Dacia Sandero, Dacia Logan Skoda Enyaq iV i Volkswagen ID.4. Samo w sobie stanowi to dość nietypową sytuację. Zarówno obie Dacie, jak i dwa najnowsze, elektryczne pojazdy koncernu Volkswagena są ze sobą mocno spokrewnione. Śmiało można więc powiedzieć, że testowano poziom ochrony zapewniany przez dwie różne platformy, chociaż w sumie sprawdzianom poddano przecież cztery różne auta.

W przypadku elektryków nie było zaskoczenia – oba auta zdobyły maksymalną liczbę 5 gwiazdek, chociaż wyniki w poszczególnych kategoriach, co wynika oczywiście z poziomu wyposażenia, nie były identyczne. Co ciekawe Skoda zapewniać ma większy poziom ochrony dorosłych (94 proc. w stosunku do 93 proc. w Volkswagenie). ID.4 góruje natomiast zabezpieczeniem niechronionych uczestników ruchu (76 proc. w VW do 71 proc. w Skodzie) i dodatkowymi systemami wspierającymi bezpieczeństwo (85 proc. do 82 proc.). Oba auta zapewniają identyczny poziom ochrony dzieci. Oceniono go na 89 procent.

W kategorii rozczarowania można natomiast traktować wyniki Dacii. Korzystające z tej samej (nowej) platformy Logan i Sandero ocenione zostały zaledwie na dwie gwiazdki! Biorąc pod uwagę, że poprzednie wcielenie Sandero było pierwszą – i jak do tej pory jedyną – Dacią, która legitymowała się czterogwiazdkowym rezultatem, śmiało mówić można o wpadce. Ale czy na pewno?

Oba nowe modele rumuńskiego producenta otrzymały identyczne wyniki procentowe w każdej z kategorii. Ochronę pasażerów dorosłych oceniono na 70 proc., a dzieci – na 72 proc. Dacia okazała się jednak niezbyt przyjazna pieszym (41 proc.). Słaby rezultat (42 proc.), co biorąc pod uwagę pozycjonowanie marki nie powinno chyba nikogo dziwić, nowe modele zanotowały też w kategorii dodatkowych systemów wspomagających bezpieczeństwo.

Wnioski? Najważniejszy jest taki, że nabywcy nowych aut mają dziś pod górkę nie tylko w kwestii galopujących cen. Prawidłowa interpretacja poziomu ochrony pasażerów przez takie auta, jak chociażby nowe Sandero i Logan to – mówiąc kolokwialnie – wyższa szkoła jazdy. Dlaczego? Odpowiedź daje dopiero szczegółowa analiza raportu NCAP. Wynika z niego bowiem, że gdyby trzymać się samych prób zderzeniowych, oba auta otrzymałyby… cztery gwiazdki! Wynik który nie daje najmniejszych powodów do wstydu!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomimo obostrzeń zorganizowali prezentację sprzętu AGD
Następny artykułAfera respiratorowa. Spółka E&K oddała Ministerstwu Zdrowia blisko 25 mln zł