A A+ A++

Władze Starogardu Gdańskiego zupełnie nie liczą się z prawem, bezkarnie je lekceważą i bezczelnie łamią – mówił w piątek poseł PiS Kacper Płażyński. Według niego w mieście doszło do nieprawidłowości przy podziale pieniędzy na działalność klubów sportowych. Miasto uważa, że oskarżenia posła są bezpodstawne.

“W Starogardzie Gdańskim doszło do “poważnych nieprawidłowości przy dysponowaniu pieniędzmi publicznymi, jeśli chodzi o dotację dla lokalnych klubów sportowych” – oświadczył poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński na konferencji prasowej zorganizowanej w tym mieście.

Poinformował, że o interwencję w tej sprawie poprosił go prezes klubu piłkarskiego Beniaminek 03 Marcin Kaszubowski.

Jak powiedział polityk, pula pieniędzy przeznaczona na dofinansowanie działalności starogardzkich klubów sportowych na szkolenie młodzieży wynosi 285 tys. zł. Wyjaśnił, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta Starogardu Gdańskiego, która określa warunki i tryb finansowania zadań z zakresu wspierania rozwoju sportu, 18 proc. tych pieniędzy, czyli 51 tys. 300 zł powinny otrzymać te kluby, które miały szczególne osiągnięcia sportowe w 2019 r.

“Jedynym klubem, który aplikował o te środki i spełnił wymagania, jest Beniaminek 03. Tymczasem Beniaminek otrzymał 15 tys. 830 zł, a Klub Piłkarski Starogard (KPS), który nie spełnił kryteriów – 35 tys. 470 zł” – mówił Płażyński.

Czy w Starogardzie Gdańskim doszło do bezprawnego przyznania dotacji kosztem jednego z klubów sportowych?Dlaczego wiceprzewodniczący Rady Miasta Marek Jankowski zasiada w Komisji Skarg i Wniosków skoro prawo mu tego jako wiceprzewodniczącemu zabrania?

Publicada por Kacper Płażyński en Viernes, 5 de junio de 2020

Poseł złożył w piątek urzędzie miasta pismo, w którym pyta prezydenta Janusza Stankowiaka m.in. o to, jakimi kryteriami kierowano się przy podziale dotacji. Poprosił też o przedstawienie pełnej dokumentacji konkursowej.

“Dzieci zostały skrzywdzone przez prezydenta Janusza Stankowiaka. Zdobyły one wysokie miejsce na jednym z mistrzostw Polski i powinny zostać uhonorowane. Środki, o które aplikowaliśmy, powinny w całości trafić do naszego klubu” – mówił w czasie konferencji prezes Beniaminka 03 Marcin Kaszubowski.

Zapowiedział, że złoży zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez prezydenta Stankowiaka i jego zastępcę Macieja Kalinowskiego. Wcześniej decyzję prezydenta zaskarżył m.in. u wojewody pomorskiego i w Radzie Miasta Starogardu Gdańskiego.

Obecny na konferencji starogardzki radny Sebastian Kucharczyk (PiS) zwrócił uwagę, że z Klubem Piłkarskim Starogard – który otrzymał większość pieniędzy – związany jest wiceprzewodniczący rady miasta Marek Jankowski (“Nasz Starogard”). Jest on – jak mówił Kucharczyk – delegatem tego klubu do Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Dodał, że Jankowski zasiada też w komisji skarg, wniosków i petycji, która miała rozstrzygnąć zażalenie złożone przez Zarząd KP Beniaminek 03 na decyzję prezydenta Stankowiaka.

Jego zdaniem jest to niezgodne z obowiązującym prawem. Powołał się przy tym na art. 18b ustawy o samorządzie gminnym, która wskazuje m.in., że wiceprzewodniczący rady miasta nie może zasiadać w komisji skarg, wniosków i petycji.

“W składzie komisji znalazła się osoba, która z mocy prawa nie powinna tam zasiadać. Ponadto pan Marek Jankowski de facto rozpatrywał skargę na klub, którego sam jest delegatem do Pomorskiego ZPN” – mówił Płażyński

“To wszystko pokazuje skalę patologii w tym pięknym mieście, że władze Starogardu Gdańskiego zupełnie nie liczą się z prawem, bezkarnie je lekceważą i bezczelnie łamią” – podsumował Płażyński.

Prezydent Starogardu Gdańskiego zapowiedział, że w najbliższych dniach merytorycznie ustosunkuje się do opinii przedstawionych na piątkowej konferencji.

“Słowa pana posła Kacpra Płażyńskiego skierowane pod adresem władz Starogardu Gdańskiego pan prezydent Janusz Stankowiaka odebrał jako obrazę mieszkańców miasta i na pewno wkrótce się odniesie do tego nieprawdziwego i krzywdzącego nasze miasto oskarżenia” – powiedziała PAP rzeczniczka prezydenta Starogardu Gdańskiego Magdalena Dalecka.

Zwróciła uwagę, że polityk nie próbował wcześniej skontaktować się z prezydentem miasta w celu wyjaśnienia sprawy. “Pan poseł Kacper Płażyński zwołał konferencję i rzucił wobec władz Starogardu Gdańskiego poważne oskarżenia, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie głos jednej strony, która prowadzi konflikt z władzami miasta. Uważamy, że pan poseł powinien wcześniej wysłuchać argumentów obu stron, a tak się nie stało” – dodała Dalecka.

Wyjaśniła, że pieniądze przeznaczone na sport zostały przyznane zgodnie z uchwałą rady miasta i według kryteriów, które zostały ustalone w drodze konsultacji społecznych, członków Rady Sportu oraz organizacji pozarządowych. “Żaden z klubów, o których mówiono podczas briefingu – czyli KP Starogard oraz Beniaminek 03 – nie spełnił kryteriów dotyczących osiągnięć sportowych za 2019 r. Dlatego pula środków w wys. 51 tys. 300 zł nie została rozdysponowana przez komisję. O jej podziale zgodnie z zapisami uchwały (z dnia 30 października 2019 roku w sprawie określenia warunków i trybu finansowania zadań z zakresu wspierania rozwoju sportu w klubach sportowych w Starogardzie Gdańskim – PAP) zadecydował prezydent miasta w drodze zarządzenia” – przekazała Dalecka.

Źródło: PAP Autor: Anna Machińska

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAnna Stojanowska o janowskiej stadninie: Niektóre konie są zbędne dla rodzimej hodowli
Następny artykułMedia: Donald Trump ma wycofać z Niemiec 9,5 tys. żołnierzy. Część z nich może trafić do Polski