A A+ A++

Thomas Preining wystartował z siódmej pozycji i stopniowo na mokrym torze przebijał się przez stawkę, aż na 16 okrążeniu po wyprzedzeniu Maro Engela objął prowadzenie. Wolny pit stop trwający 11.2s sprawił, że był narażony na atak Stolza zasiadającego w Mercedesie, ale udało mu się powrócić na tor na czele, a następnie odnieść komfortowe zwycięstwo z przewagą 4.6s.

Na początku wyścigu kierowca stajni GruppeM Mercedes – Engel, znalazł się pod presją sobotniego zwycięzcy Nicka Cassidy’ego, podczas gdy Philipp Eng wyprzedził Ferrari Felipe Fragi i awansował na trzecie miejsce.

Gdy początkowe zagrożenie ze strony Cassidy’ego zniknęło, Engel był w stanie oderwać się od pościgu i spodziewano się, że jest w drodze po zwycięstwo, gdy wyścig osiągnął jedną trzecią dystansu.

Jednak Preining wyprzedzał jednego kierowcę za drugim, na kolejnych okrążeniach mijając Mercedesa HRT Arjuna Mainiego, jak również AMG GT3 Maximiliana Gotza z zespołu Winward, a następnie Philippa Enga jadącego BMW.

Po tym, jak Cassidy zjechał do boksu na dziesiątym okrążeniu, Preining zaczął w szybkim tempie niwelować 5-sekundową różnicę do Engela, a sześć kółek później pojechał swoim Porsche po wewnętrznej przedostatniego zakrętu mijając Mercedesa formacji GruppeM.

Gdy odwiedził mechaników na dwudziestym trzecim okrążeniu, jego przewaga wynosiła już prawie sześć sekund. Mimo że pitstop był strasznie wolny – 11,2 s – udało mu się wrócić na tor przed Mercedesem Stolza, który wizytę w alei serwisowej miał zaliczoną na siódmym okrążeniu, co potem umożliwiło mu odrabianie strat jadąc w czystym powietrzu.

Preining nie miał problemów z utrzymaniem swoich deszczowych opon w dobrym stanie, gdy tor zaczął wysychać i przeciął linię mety z przewagą 4,6s nad Stolzem.

→ Galeria zdjęć: DTM na torze Red Bull Ring

Engel był jednym z kilku kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę na oponach typu slick i chociaż początkowo wydawało się, że to posunięcie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, to jednak pod koniec zawodów udało mu się na tym zyskać i skompletował obsadę podium.

Maini był w gronie zawodników, którzy w końcówce wyścigu zmienili ogumienie na slicki i po spadku na dwunaste miejsce, wrócił na czwartą pozycję, co jest jego najlepszym wynikiem w tym roku.

Eng finiszował jako piąty korzystając z deszczówek, podczas gdy pretendent do mistrzostwa Lucas Auer wspiął się po słabych kwalifikacjach na szóste miejsce.

Gotz sprawił, że było aż pięć samochodów Mercedesa w pierwszej dziesiątce, pokonując Nico Mullera zasiadającego w najwyżej sklasyfikowanym Audi.

Zapowiadało się, że Mirko Bortolotti nie sięgnie po punkty, ale dzięki decyzji o przejściu na opony przeznaczone do jazdy na suchej nawierzchni, wspiął się na dziewiątą lokatę docierając do mety tuż przed SSR Porsche Dennisa Olsena.

Trzykrotny mistrz DTM Rene Rast na deszczówkach nie był w stanie utrzymać się w czołowej piątce i zajął ostatecznie jedenaste miejsce.

Sheldon Van der Linde znów nie zdobył punktów, ponieważ był dopiero dwunasty. Tym samym reprezentant Schubert BMW przystąpi do finału w Hockenheim z 130 punktami na koncie, jedenastoma przewagi nad Auerem. W walce o tytuł liczą się również Rast, Preining i Bortolotti.

Czytaj również:

WYNIKI




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStal Stalowa Wola pokonała Czarnych Połaniec, remis Wisły Sandomierz [tabela]
Następny artykułPOWIAT. Najlepszy Sołtys w Małopolsce pochodzi z Jawiszowic!