A A+ A++

Lech Poznań pokonał na zakończenie roku Górnika Zabrze 2-1, a jedną z bramek pięknym uderzeniem z 25 metrów zdobył Nika Kwekweskiri.

Reprezentant Gruzji strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie i znów uderzeniem spoza pola karnego. Pod koniec pierwszej połowy wyrównał na 1-1, a ostateczne trafienie Lech zadał w 99. minucie.

– Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem tak szczęśliwy. To wyjątkowe zwycięstwo, tuż przed Świętami i przed naszymi kibicami. Chcieliśmy dać im powód do świętowania – mówił Kwekweskiri po spotkaniu.

29-letni piłkarz dodał też:
– Walczyliśmy do końca, nie pierwszy raz zdobyliśmy bramkę w ostatniej chwili. Nic dziwnego, mamy wyjątkową grupę zawodników i wyjątkowy sztab trenerski. Zawsze wierzymy w sukces dopóki jesteśmy na boisku, aż do ostatniego gwizdka sędziego. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent, starosta i radni z większymi pensjami
Następny artykułBagiński odpowiada na krytykę 2. sezonu „Wiedźmina”. „Lauren urasta do zmutowanego Leszego”