A A+ A++

Hiszpania, Kanada, Polska – tak wygląda skład grupy C tegorocznej edycji finału Billie Jean King Cup, dawniej znany jako Puchar Federacji. Reprezentantki naszego kraju nie wywalczyły awansu w kwalifikacjach – bez wsparcia kontuzjowanej Igi Świątek przegrały w nich z Kazachstanem – ale Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) oraz organizatorzy przyznali naszej kadrze narodowej dziką kartę. Polska jako dwunasta ekipa uzupełniła stawkę finału.

Zobacz wideo
Na czym polega fenomen Igi Świątek w Roland Garros

Korzystne losowanie Polek. Obrończynie tytułu w “grupie śmierci”

Do półfinałów awansują tylko zwycięzcy czterech grup. Drużyna, której kapitanem jest Dawid Celt, może być zadowolona z losowania, zwłaszcza że była losowana z ostatniego koszyka. “Biało-czerwone” zmierzą się z gospodarzem Hiszpanią. Ich najwyżej notowanymi tenisistkami są Paula Badosa (29. WTA) oraz Cristina Bucsa (67. WTA). Natomiast w rankingu deblistek – Zadionov Aliona Bolsova (69. WTA debel). W turnieju finałowym Billie Jean King Cup rozgrywane są dwa mecze singlowe, pomiędzy rakietami numer jeden oraz dwa. W razie remisu o wszystkim rozstrzyga debel.

Iga Świątek

Polki ze światowym numerem jeden Iga Świątek oraz Magdą Linette (21. WTA), będą faworytkami również w starciu z Kanadą. Choć ich najwyżej notowane tenisistki Bianca Andreescu (41. WTA) oraz Leylah Fernandez (51. WTA) to młode tenisistki, które w formie mogą być zagrożeniem dla naszych reprezentantek. W dodatku w swoich szeregach mają 18. deblistkę na świecie Gabrielę Dąbrowski. Najwyżej sklasyfikowaną Polką w grze podwójnej jest 42. Alicja Rosolska.

Niespodzianka w Roland Garros. Pogromca światowego lidera odpadł w eliminacjach

W finałowym turnieju, który w terminie 7-12 listopada odbędzie się w hiszpańskiej Sevilli, tytułu bronić będą Szwajcarki. Przed rokiem w Glasgow w składzie Belinda Bencic (12. WTA) oraz Jil Teichman (75. WTA) ograły w finale Australię. Tym razem trafiły one do trudnej grupy z Czeszkami oraz Amerykankami. Pary Petra Kvitova (10. WTA)-Barbora Krejcikova (13. WTA) oraz Jessica Pegula (3. WTA)-Coco Gauff (6. WTA), przynajmniej na papierze, wyglądają na najmocniejsze w stawce, lecz w tym momencie trudno wyrokować czy tak faktycznie będą prezentowały się składy tych kadr narodowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAgata Kornhauser-Duda wsparła ważną inicjatywę. Akcja w 97 polskich miastach
Następny artykułEwa Farna wypowiedziała się na temat wiary i religii. Postawiła sprawę jasno