A A+ A++
Ciężko znaleźć drugie starcie dwóch drużyn PKO Ekstraklasy, które budzi tyle emocji wśród zarówno wiernych kibiców tych zespołów jak i szerszego grona publiczności mniej związanej z piłką nożną.

Forma Wisły po pandemii

Polski Klasyk, czyli pojedynek Legii Warszawa z Wisłą Kraków to mecz, którym zawsze żyje cała piłkarska polska. Ostatnie starcie zakończyło się niemałym upokorzeniem wiślaków na wyjeździe – przegrali 0:7. Sportowa złość kipi w Krakowianach, zaś Warszawiacy wydają się pewni swego – jak zakończy się ten sportowy pojedynek? Jedno jest pewne – emocje będą sięgały zenitu, a dopóki piłka jest w grze, wszystko jest możliwe.

Artur Skowronek, trener Wisły od momentu przejęcia sterów drużyny wprowadził wiele zmian i wyciągnął wiślaków z niemałego dołka. Pierwsze starcie ko przerwie spowodowanej koronawirusem nie wyszło niestety najlepiej krakowianom – przegrana na meczu wyjazdowym 0:40 z Piastem Gliwice boli. Tym bardziej, że kibice bardzo dużo czasu czekali na to, by zobaczyć swoich ulubieńców w akcji. Pozostaje mieć nadzieję, że sportowa złość zwycięży i zobaczymy świetne sportowe widowisko przy Reymonta. Oczywiście, będzie brakować ostrego dopingu kibiców i niezwykłej oprawy, do której byliśmy przyzwyczajeni, ale musimy jeszcze trochę na to poczekać.

Legia Warszawa z okrojonym składem

Ostatni mecz Legii Warszawa zakończył się dość skromną wygraną z Lechem Poznań. Jedna bramka strzelona przez Tomasa Pekharta jeszcze w pierwszej połowie meczu praktycznie zadecydowała o wygranej legionistów. Mecz był poprawny i ciekawy, ale to jeszcze nie ta legia, która upokorzyła Wisłę, wygrywając u siebie 7:0.

Trener legionistów Aleksandar Vuković ma bardzo ograniczone możliwości w wyborze składu na szlagierowe starcie. Pewny wydaje się występ bramkarza Radosława Majeckiego, który wrócił do gry po kontuzji. W obronie doskonale spisuje się reprezentant polski, Artur Jędrzejczyk ze swoimi kompanami: Igorem Lewczukiem, Michałem Karbownikiem i Mateuszem Wieteską. Obrona to naprawdę mocna strona drużyny ze stolicy.

Obstawianie PKO Ekstraklasy po powrocie do gry

Z powrotu na boisko cieszą się nie tylko zawodnicy – ogromna radość zapanowała wśród kibiców którzy zaczęli dość mocno tęsknić za swoimi ulubionymi drużynami. Legalni polscy bukmacherzy zacierają ręce – znowu ruszy obstawianie wyników meczy, ilości asyst, czy strzelonych bramek, np. u bukmachera Betfan.

Pandemia koronawirusa pokazała, jak wiele biznesów jest powiązanych z rozgrywkami sportowymi. Teraz wszyscy liczą na rychły powrót kibiców na trybuny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie czekając na wyrok zbudowali parking
Następny artykułPraca dla budowlańców – w kraju i za granicą