„Od samego początku mówiłem o tym, że jeśli taka potrzeba zaistnieje, to w przypadku pięciu kwestii mamy prawo do weta. Kiedy stanie się faktem, że mielibyśmy zgadzać się na różnego rodzaju finansowe projekty, z których my nie korzystamy, a jeszcze de facto musielibyśmy do tego dokładać, to właśnie po to jest jednomyślność w głosowaniu, aby żadne państwo członkowskie nie było pokrzywdzone” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, europoseł PiS, zapytany o ewentualne zawetowanie przez Polskę nowych propozycji Komisji Europejskiej dot. pozyskania środków na Fundusz Odbudowy.
CZYTAJ TAKŻE: Gierki KE wokół Funduszu Odbudowy. Wiceszef MS: Rekomendujemy rządowi weto. Polacy nie będą spłacać dotacji dla innych państw
To weto nie będzie jakimś sprzeciwem przeciwko jedności, tylko dbaniem o równouprawnienie w UE. Prawo weta istnieje i nie ma żadnej wątpliwości, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to będzie wykorzystane
— dodaje.
Polska jednak dostanie pieniądze z Funduszu Odbudowy?
Europoseł PiS zaznacza jednak, że jest spora szansa, iż takie drastyczne rozwiązanie nie będzie musiało być zastosowane. Z jego nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że Polska ostatecznie dostanie pieniądze z Funduszu Odbudowy.
Na chwilę obecną środki z Funduszu Odbudowy nie zostały Polsce wypłacone, ale z tego co słyszę w kuluarach w Brukseli, te pieniądze będą Polsce jednak wypłacone. Bruksela zdała sobie sprawę, że formalnie nie ma możliwości niewypłacenia tych środków, nawet gdyby było to łączone z rozporządzeniem o mechanizmie warunkowości
— mówi Dominik Tarczyński.
Zacytuję to, co usłyszałem w rozmowach nieoficjalnych, i co się powtórzyło kilkukrotnie: „Niestety musimy Polsce i Węgrom wypłacić te pieniądze. Zrobimy to najpóźniej, jak tylko się da”
— dodaje.
AS
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS