W swoich wspomnieniach zatytułowanych „Bez ostatniego rozdziału” generał Władysław Anders opisał sceny, które rozegrały się pod koniec września 1939 r. – gdy został ranny w trakcie walk z Sowietami, wpadł w ich ręce i był prowadzony do więzienia.
Jeden z sołdatów wykładał mu w trakcie drogi swój pogląd (a raczej po prostu to, co propaganda przekazała do głów żołnierzom Armii Czerwonej) na to, co się właśnie działo. Pośród typowej paplaniny i bełkotu o „wysługiwaniu się Anglii” przez Polaków padały też inne, proste, ale jakże znaczące słowa:
My i Niemcy jesteśmy obecnie prawdziwymi przyjaciółmi i razem pójdziemy przeciwko kapitalizmowi na świecie
Pojawiło się także zdanie, które – gdy je przeczytałem – wstrząsnęło mną do głębi. Aż na chwilę musiałem przerwać lekturę. Brzmiało ono najprościej i jak najbanalniej na świecie: „Polski już nigdy nie będzie”. …
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Przejdź na stronę ofertową
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS