A A+ A++

Nie udał się polskim koszykarzom 3×3 debiut na igrzyskach w Tokio. “Biało-Czerwoni” nie ukrywali wściekłości po porażce 14:21 z Łotwą.

– To spotkanie nam ewidentnie nie wyszło. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych – ocenił Przemysław Zamojski.

“Biało-Czerwoni” przed wylotem deklarowali, że będą walczyć o medal, ale o pierwszym spotkaniu powinni jak najszybciej zapomnieć. Grali nerwowo, często tracili piłkę. Nie udało im się poważniej zagrozić wyżej notowanym w nieoficjalnym rankingu drużyn rywalizujących w Tokio Łotyszom.

– Nie traktujemy tego jako problem. Mamy jeszcze sześć spotkań, mnóstwo grania jeszcze przed nami. Pierwszy mecz zawsze jest najcięższy. Ten nam ewidentnie nie wyszedł. Musimy się podnieść i odnieść zwycięstwo w kolejnym meczu przeciwko Japonii. W tym meczu było sporo nieczystych akcji. Nie możemy tego powtórzyć – zaznaczył poddenerwowany Zamojski w rozmowie z polskimi dziennikarzami.

Najnowsze informacje z igrzysk olimpijskich – Sprawdź

Michael Hicks zdenerwowany

Podczas meczu najbardziej nerwowo reagował Michael Hicks. Urodzony w USA koszykarz okazywał niezadowolenie po nieudanych akcjach własnego zespołu, w pewnym momencie doskoczył także do jednego z rywali, odpoczywając chwilowo od gry.

– Nie ma … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRakiety Kałasznikowa dla śmigłowców i dronów
Następny artykułDwa prototypy Ka-52M gotowe do testów państwowych