A A+ A++

PAP: Czy jesienią albo zimą grozi Polsce kryzys energetyczny w związku z ograniczoną podażą na surowce energetyczne?

Anna Moskwa: Zależy, jak będziemy definiować kryzys, ponieważ pojawił się on już w ubiegłym roku w związku z ograniczeniem dostaw gazu i próbą wymuszenia startu Nord Stream 2 przez Rosjan. Ceny gazu od listopada ub.r. rosły praktycznie z dnia na dzień. Już wtedy mówiliśmy, że Rosja rozpoczęła wojnę surowcową i apelowaliśmy do Komisji Europejskiej, aby wszczęła postępowanie antymonopolowe wobec Gazpromu. Jak widać była to też zapowiedź wojny w Ukrainie. Można powiedzieć, że kryzys energetyczny trwa cały czas.

Jeśli chodzi o Polskę, to na pewno jesteśmy w lepszej sytuacji niż inni. Nasze magazyny gazu są zapełnione. PGNiG pracuje też nad szybkimi inwestycjami dotyczącymi zwiększenia ich pojemności. Dostawy gazu też są stabilne. Nie wykorzystujemy też pełnych możliwości przesyłowych inte … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWymienili ogrodzenie placu zabaw w Borui Kościelnej
Następny artykułMFW: Rosyjska gospodarka ucierpi mniej, niż tego oczekiwano