A A+ A++

Może się rozwinąć u każdego, kto przebył ospę wietrzną. Wywołuje go bowiem ten sam wirus – uśpiony przez lata w zwojach nerwowych.

Olga (51 l.) nie mogła powstrzymać się od drapania. Potwornie swędziała ją skóra pod żebrami, po lewej stronie ciała. Wkrótce dołączyło pieczenie i mrowienie w tym miejscu, a potem ból.

– Co to może być? – zastanawiała się, gdy dodatkowo wystąpiła u niej gorączka i dreszcze. Brakowało jej sił, a mięśnie zrobiły się jak z waty. Jak nigdy dotąd drażniło ją też światło.

– Pewnie jakaś infekcja – sięgnęła po preparaty na grypę. Minęło kilka dni, a objawy nie ustępowały. Ból i swędzenie pod żebrami stały się nie do wytrzymania. W dodatku w tej okolicy pojawił się na skórze najpierw rumień, a potem wysypka w postaci pęcherzyków wypełnionych płynem. Zaniepokojona Olga poszła do lekarza. Doktor dokładnie przyjrzała się zmianom na jej ciele.

– Chorowała już pani na ospę? – spytała znienacka.

– Tak, w dzieciństwie.

– To teraz rozwinął się u pani półpasiec – oznajmiła internistka.

– Jest to ostra choroba zakaźna wywoływana przez wirusa VZV, tego samego który odpowiada za ospę wietrzną. Po jej przebyciu VZV pozostaje w organizmie w postaci utajonej. Wiele lat później może się reaktywować jako półpasiec. Choroba najczęściej atakuje osoby po 50. roku życia, z obniżoną odpornością, a także silnie zestresowane – wyjaśniła.

– Skąd taka nazwa?

– Bo objawia się wysypką umiejscowioną zwykle tylko po jednej stronie ciała. Pęcherzyki pojawiają się głównie na tułowiu, ale mogą też wystąpić na twarzy, ręku czy nodze. Wirus potrafi zaatakować nawet oko lub ucho. Wtedy może uszkodzić wzrok i słuch oraz nerw twarzowy.

– To co mi pani zaleca?

– Objawy można zmniejszyć dzięki terapii lekami przeciwwirusowymi. Przepiszę je pani. Do tego środki przeciwbólowe, które nie tylko złagodzą dolegliwości, ale i skrócą czas ich trwania, a także maści antyhistaminowe – oznajmiła doktor.

 – Dam pani zwolnienie, bo przy półpaścu powinno się pozostać w domu. Za około 2-3 tygodnie wróci pani do zdrowia. I proszę przykrywać wysypkę odzieżą, to ograniczy ryzyko zarażenia innych.

Na następnej stronie przeczytasz, co zalecił lekarz >>>

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzielnicowy Jakub Hen pomógł uratować dwie kobiety
Następny artykułNocny pożar w Chełmcu. Samochód stanął w ogniu, zagrożony był też dom