A A+ A++

Powołując się na informacje ze środowiska wywiadów amerykańskiego oraz południowokoreańskiego, agencja informacyjna Yonhap twierdzi, że Pjongjang jest gotowy do zaprezentowania najnowszego okrętu podwodnego o wyporności 3000 ton o długości 80 metrów i 7 metrów szerokości. Jego oficjalny debiut ma być odpowiednio zgrany z potrzebami propagandowymi państwa, przede wszystkim względem wywarcia odpowiedniej presji politycznej na Amerykanów oraz ich regionalnych sojuszników. Byłaby to pierwsza taka jednostka, która weszłaby do arsenału floty północnokoreańskiej i była bezpośrednio dedykowana właśnie przenoszeniu pocisków rakietowych SLBM, a nie została do tego jedynie przystosowana. Sugeruje się, że rozwój floty podwodnej zakładał opracowanie planów także większej jednostki niż ta, o której mówi się w kontekście bieżących wydarzeń.

Trzeba przy tym pamiętać, że Północna Korea jest uznawana za państwo dysponujące głowicami nuklearnymi, stąd też uzyskanie dostępu do tej części triady atomowej stanowiłoby zwiększenie siły politycznej oraz wojskowej reżimu. Należy także podkreślić, iż część źródeł sugeruje, że w tym państwie rozwijane są inne formy broni masowego rażenia (przygotowywanie bojowych głowic wypełnionych bronią chemiczną czy też biologiczną). Przy czym, w tym ostatnim przypadku toczą się spory co do rzetelności tego rodzaju oskarżeń wysuwanych względem Pjongjangu. Oczywiście władze północnokoreańskie odżegnują się od takich tez.

Obecne przygotowania mają być elementem szerszego rozwoju zdolności rakietowych oraz podwodnych Północnej Korei. Podkreśla się przy tym, że amerykańscy analitycy już wcześniej mieli wskazać na zmianę ulokowania specjalnej barki przeznaczonej do udziału w testach pocisków rakietowych bazowania na pokładach okrętów. Łączy się ten fakt z przekonaniem, że gotowy jest nowy okręt podwodny zdolny do wystrzeliwania SLBM. Fakt jego rozwoju miał być ujawniony jeszcze w okresie letnim w 2019 r., gdy hale konstrukcyjne wizytował w obecności propagandy reżimu Kim Dzong Un.

Jak podkreśla Yonhap, przywołując w tym aspekcie 38 North czyli amerykański portal monitorujący działania Korei Północnej, już w zeszłym miesiącu miał być obserwowane pewne ruchy w stoczni Sinpo North. Zdaniem 38 North dotyczą one rejonu nabrzeża przeznaczonego dla okrętów podwodnych. To miałoby wskazywać, że praca nad nowym okrętem podwodnym dobiegła końca lub dobiega, a jednostka może być w najbliższym czasie wypróbowana. Co więcej, możliwe było przystosowywanie tamtejszej infrastruktury do przyjęcia większych pocisków SLBM. Jak stwierdzono w „The Korea Herald” stocznia Sinpo North jest kluczowa dla wszelkich północnokoreańskich prac w zakresie okrętów podwodnych. Zdaniem Choi Si-young może to być jednostka bazująca na szeroko zakrojonej modyfikacji okrętu typu Romeo, który wywodzi się jeszcze z zimnowojennych biur konstrukcyjnych ZSRS.

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/polityka-obronna-i-bezpieczenstwa-narodowego-nowej-zelandii-w-xxi-wieku/
Reklama

Jednakże, część źródeł sugeruje, iż ostatecznie Pjongjang może zdecydować się jedynie na pokazową próbę jedynie SLBM bez prezentowania w pełnej krasie nowego okrętu podwodnego. W 2019 r. testowane były technologie na bazie których zbudowany został pocisk Pukguksong-3. Jednakże, w 2020 i 2021 r. pokazano nowe pociski z tej rodziny, oznaczane jako Pukguksong-4 oraz Pukguksong-5. Nie zmienia to faktu, że informacja o przygotowania odbiła się szerokim echem w mediach państw w regionie, zaniepokojonych każdą tego rodzaju formą prężenia muskułów przez władze północnokoreańskie. Szczególnie, że dotychczas flota podwodna Północnej Korei nie mogła się pochwalić jednostkami o podobnych zdolnościach, jak te przypisywane wspominanemu projektowi dedykowanemu SLBM.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotrawin: Samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Znaleziono zwłoki
Następny artykułSzef MSZ Białorusi znowu atakuje Polskę. Mówił o „heroizacji nazizmu i przestępców wojennych”