Dwóch kierowców straciło wczoraj uprawnienia za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym. To kolejne takie przypadki w ostatnich dniach.
Pierwszym zatrzymanym był 44-letni mieszkaniec Trześni w powiecie tarnobrzeskim. Kierujący mercedesem przekroczył dozwoloną prędkość o 67 km/h. W terenie zabudowanym, gdzie powinien jechać maksymalnie 50 km/h a jego liczniku widniało 117 km/h. On wpadł w Pustkowie o 13:45. Z kolei o 16:45 w Straszęcinie policjanci zmierzyli prędkość bmw. Pojazd w terenie zabudowanym pędził 106 km/h. Za kierownicą siedział 37-letni mieszkaniec Dębicy. Zarówno on, jak i kierujący mercedesem najbliższe trzy miesiące będą musieli chodzić pieszo, lub poprosić o podwiezienie kogoś znajomego.
Policja przypomina, że od wielu miesięcy przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym wiąże się z mandatem oraz utratą prawa jazdy. I choć kierowcy doskonale o tym wiedzą ciągle znajdują się tacy, którzy z przepisu nic sobie nie robią. W ten sposób stwarzają zagrożenie dla siebie, ale przede wszystkim dla przewożonych osób, a także dla pieszych, którzy przy zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają praktycznie szans
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS