A A+ A++

Szef firmy zajmującej się ochroną poskarżył się do „Wyborczej” na policjantów żądających od jego pracowników udających się do pracy zaświadczeń od pracodawcy. – Są to pracownicy ochrony pracujący w różnych miejscach, w różnych porach dnia. Nie wystarczy patrolowi oświadczenie, że idą do pracy? – pytał w piątek 17 kwietnia.

Poinformował, że jeden z pracowników był zatrzymany jeszcze przed świętami w Micigoździe (gm. Piekoszów), a drugi w ubiegłym tygodniu dwukrotnie w Bilczy (gm. Morawica). Obydwaj jechali do pracy na rowerze o godz. 22 i o godz. 7.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar auta dostawczego i magazynu z materiałami budowlanymi przy ul. Wrocławskiej [FOTO]
Następny artykuł340 osób na kwarantannie domowej…