A A+ A++

Od poniedziałku 12 lutego, w ramach odbywających się ćwiczeń STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24 z udziałem polskich żołnierzy, będą miały miejsce przejazdy kolumn wojskowych – poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Pojazdy będą przemieszczały się do końca maja m.in. na autostradach i drogach ekspresowych w całym kraju.

Od 12 lutego na drogach w całym kraju zauważalny będzie wzmożony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami NATO – STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24.

W ramach ćwiczeń, do końca maja, pojazdy wojskowe będą przemieszczały się niemal we wszystkich województwach: na autostradach, drogach ekspresowych oraz drogach krajowych i innych. W związku z tym dodatkowo oznakowano obiekty inżynierskie w ciągu wybranych dróg krajowych znakami wojskowej klasy obciążenia.

Zobacz także

Znaki te kierowane są jedynie do kierowców pojazdów wojskowych i nie mają znaczenia dla kierowców pojazdów cywilnych – wyjaśnia GDDKiA.

Ruch pojazdów biorących udział w ćwiczeniach zostanie skoordynowany w sposób jak najmniej utrudniający bieżący ruch. Kolumny będą pilotowane i zabezpieczane przez pododdziały regulacji ruchu Wojska Polskiego i Żandarmerię Wojskową we współpracy z Policją. Przegrupowania zostały skoordynowane także z właściwymi władzami, w tym lokalnymi – czytamy w komunikacie.

Jak wynika z informacji Sztabu Generalnego Wojska Polskiego “są to ćwiczenia o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciw jakiemukolwiek państwu”. Wyjaśniono, że przejazdy kolumn będą również wykorzystane jako element szkoleniowy, m.in. do przetrenowania przyjęcia i przerzutu sił sojuszniczych, koordynacji działań transgranicznych oraz współpracy z państwami gospodarzami.

Ćwiczenia NATO. Utrudnienia na drogach

GDDKiA i Sztab Generalny Wojska Polskiego apelują do zmotoryzowanych: spotykając na drodze kolumnę wojskowych pojazdów, pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności.

Nie należy wjeżdżać pomiędzy pojazdy wojskowe jadące w kolumnie. Najważniejsze jest, aby każdy kierowca pamiętał o dużej masie wojskowych pojazdów, a co za tym idzie ich wydłużonej drodze hamowania. Pamiętajmy, że sprzęt militarny jest przewidziany do zadań bojowych, a więc może nie posiadać tak samo dobrej widoczności mijających go pojazdów, jak samochody cywilne – czytamy w zaleceniach dla kierowców.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy Aston Martin odsłonięty
Następny artykułReaktywacja Owintaru staje się faktem. Pod nazwą legendarnej marki sprzedawane będą m.in. kulinarne pamiątki, promujące Tarnów i region