A A+ A++

Jak informują brytyjskie media, Paul Pogba odrzucił propozycję podpisania nowego kontraktu z Manchesterem United, mimo że zaoferowano mu znaczną podwyżkę zarobków. To może oznaczać, że Francuz planuje odejść z Old Trafford.

Obecna umowa 28-letniego pomocnika z “Czerwonymi Diabłami” wygasa w czerwcu 2022 roku. Jeśli strony wkrótce się nie dogadają, nie sposób wykluczyć, że Pogba za rok zmieni barwy klubowe bez jakiejkolwiek kwoty odstępnego. Co byłoby olbrzymim finansowym ciosem dla United, które już raz straciło przecież w ten sposób Francuza, a potem wykupiło go z powrotem z Juventusu za około 100 milionów euro. Jak dotąd reprezentant “Trójkolorowych” rozegrał w pierwszej drużynie United 206 spotkań, zdobył 38 goli i zanotował 42 asysty. Trudno traktować jego pobyt na Old Trafford za w pełni udany. Manchester z Pogbą w składzie od 2016 roku wywalczył zaledwie dwa trofea – Puchar Ligi Angielskiej oraz Ligę Europy (oba w sezonie 2016/17).

Pogba regularnie krytykowany jest za to, że do zespołu z Manchesteru nie wnosi tyle jakości, ile wcześniej do Juventusu czy obecnie do drużyny narodowej. Na dodatek agent zawodnika, Mino Raiola, często w bardzo ostrych słowach wypowiada się o władzach “Czerwonych Diabłów”. Niewykluczone zatem, że to właśnie Raiola planuje rozegranie sytuacji w taki sposób, by United na rozstaniu z Pogbą nie zarobili ani pensa.

Media donoszą, że obecna oferta klubu dla zawodnika to tygodniówka na poziomie 350 tysięcy funtów. Pomocnik mocno zainteresowane jest też Paris Saint-Germain. Wicemistrzowie Francji gotowi są ponoć wykupić Pogbę już teraz za około 40 milionów euro.

fot. NewsPix.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW sobotę posłanki Lewicy zainaugurują ogólnopolski cykl spotkań
Następny artykułVolvo z zasięgiem 1000 km, oto elektryczna rewolucja ze Szwecji