Centralne Biuro Śledcze miało podejrzenia, że w gospodarstwie pod Nysą działa nielegalna plantacja konopi indyjskich. Gdy weszli na teren posesji, podejrzany o produkcje narkotyków mężczyzna na widok policjantów wyskoczył przez okno i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany.
Policjanci jednak w pomieszczeniach nie znaleźli żadnych uprawianych krzewów konopi, za to przygotowaną już marihuanę. Znalezienie plantacji zajęło im więcej czasu.
Okazało się, że nieopodal posesji, w miejscu całkowicie ustronnym, pod zamaskowanym wejściem ukryta była podziemna uprawa konopi. Przykryte włazem wejście prowadziło do pomieszczenia, w którym znajdowała się profesjonalnie urządzona plantacja konopi, całkowicie niewidoczna dla osób postronnych.
W ukrytym pomieszczeniu rosło 211 krzewów konopi indyjskich w ostatniej fazie wzrostu. Przy uprawie konopi wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt oświetleniowo-grzewczy, który również został zabezpieczony.
W Prokuraturze Okręgowej w Opolu podejrzanemu przedstawiono już zarzuty prowadzenia nielegalnej uprawy i posiadanie narkotyków. Został aresztowany na trzy miesiące.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS