Dziś rano dyrekcja Szkoły Podstawowej w Pawlikowicach dostała e-maila z informacją, że w szkole jest podłożony “wirus korony”.
– Miał się uruchomić w chwili rozpoczęcia egzaminów – mówi dyrektorka.- Zdziwiłam się, bo w szkole nie przeprowadzamy egzaminu.
Mimo małej wiarygodności tego “ostrzeżenia” dyrektorka powiadomiła służby. Do szkoły przyjechał zastęp strażaków. Była też policja.
– Zgłoszenie o domniemanym ładunku wybuchowym przyszło z Centrum Monitorowania Systemu Powiadamiania Ratunkowego. Z tego co ustaliliśmy, inne szkoły też dostają takie e-maile – informuje dyżurny straży. – Na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć.
Na wszelki wypadek sprawdzono pomieszczenia szkoły. Ewakuacja uczniów nie była potrzebna. Jak się dowiedzieliśmy dyrektorzy szkół byli ostrzegani o możliwości wystąpienia takich fałszywych alarmów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS