A A+ A++

Już kwalifikacje potwierdzały dobrą dyspozycję trzeciego kierowcy klasyfikacji serii 5c Porsche Sports Cup. 17-latek przed startem podkreślał, że kluczowy dla końcowego sukcesu będzie jak najlepszy wynik podczas walki o rozstawienia przed wyścigami.

Ostatni trening przed walką o pole position przyniósł Krętowi sporo problemów. Po kolizji awarii uległa przekładnia kierownicza. Zespół miał tylko 50 minut, aby wymienić uszkodzoną część i ustawić zawieszenie. Mechanicy wykonali swoją pracę na czas, dzięki czemu Polak mógł wywalczyć trzecie miejsce w swojej klasie.

Sobotnia rywalizacja przebiegła bez większych przetasowań podczas wyścigu. Kręt dojechał do mety na trzeciej pozycji i po raz czwarty w sezonie mógł cieszyć się z wywalczonego podium.

Początkowo jeszcze lepiej układał się niedzielny wyścig. Tam polski kierowca jechał na trzecim miejscu w swojej klasie i czwartym ogólnie” jednak wypadł z toru po uderzeniu jednego z rywali. Nie poddał się i do ostatniego okrążenia poprawiał swoją pozycję. Ostatecznie ukończył zmagania na ósmym miejscu.

– W niedzielę zaskoczyłem samego siebie. Byłem na ostatnim miejscu i rozpocząłem pogoń za czołówką. To było prawdziwe ściganie. Nawet nie wiem, kiedy minął cały wyścig. Cenne doświadczenie, które będzie procentować w przyszłości – mówi Karol Kręt, członek Akademii ORLEN Team.

Po sześciu wyścigach sezonu 2022 Karol Kręt utrzymuje trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej klasy 5c. Jego przewaga nad najbliższym rywalem wzrosła do ponad 16 punktów.

Kolejna runda Porsche Sports Cup Deutschalnd odbędzie się 17 i 18 września we włoskim Misano.

___

Sponsorami Karola Kręta są PKN ORLEN, Lubelskie – smakuj życie oraz SPEED CAR.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWywiad Ukrainy: W Czeczenii formują cztery bataliony na wojnę
Następny artykułTraktatu pandemicznego trzeba pilnować do ostatniego przecinka